Profesjonalizm — czy to nie z nim chcielibyśmy się zetknąć, kiedy dołączamy do jakiejś inicjatywy? Tymczasem coraz więcej osób zakłada własne grupy, całkowicie go ignorując i wychodząc z założenia, że coś napisane na odczep się w zupełności wystarczy. Jednakże tak nie jest!

Zapewniam Was — nie każdy rozumie dobrze to pojęcie. Dlatego na wstępie przedstawię Wam oschłą definicję ze słownika języka polskiego PWN.

profesjonalizm

1. «czyjeś duże umiejętności i wysoki poziom wykonywanej pracy»

2. «zawodowe uprawianie jakiejś specjalności»

3. «wyraz lub związek wyrazowy charakterystyczny dla języka określonego środowiska zawodowego»

Zacznę od końca.

Trzeciej definicji, w naszym przypadku, nie możemy brać w stu procentach dosłownie. Na Wattpadzie spotykamy się z charakterystycznym słownictwem. Dotyczy ono samej platformy, jak i inicjatyw na niej działających. Tak więc oczekujemy na przykład profesjonalnych sformułowań w recenzjach, opiniach. Profesjonalnych porad pisarskich, w których jej autor pauzy nazwie pauzami, a nie długimi kreskami itd. Te właśnie sformułowania budują obraz profesjonalnego podejścia.

Drugie wyjaśnienie natomiast może wzbudzić w nas, Wattpadowiczach, sporo wątpliwości.

Na pomarańczowej platformie mamy do czynienia w większości z amatorami. Trudno mówić tutaj o zawodowym prowadzeniu grupy, pisaniu recenzji itd. Tym bardziej, że nie jesteśmy zatrudnieni. A jednak!

Jeżeli na poważnie zabieramy się za organizowanie lub uczestniczenie w jakiejś inicjatywie na Wattpadzie, czy choćby pisanie, wykonujemy pewną pracę. A każda praca wymaga zdolności, wiedzy i predyspozycji.

Kwestię pisania pominiemy w tym artykule milczeniem, jest ona rzeczą odrębną. Natomiast działalność na rzecz innych Wattpadowiczów — to jest coś, nad czym się pochylimy.

Warto, a nawet trzeba wykazywać się pewnymi umiejętnościami, które w tym przypadku potocznie możemy nazwać zawodowymi. I tym sposobem gładko przechodzimy do punktu pierwszego!

Jeżeli nie mamy bogatej wiedzy o zasadach ortograficznych, interpunkcyjnych, stylistycznych, językowych, nie możemy brać się za betowanie czyjejś pracy. Takim postępowaniem krzywdzimy autora, który powierzył nam swój tekst.

Jeśli nie czytamy dużo, nie posiadamy chociaż minimalnych uzdolnień pisarskich, nie mamy pojęcia o panujących zasadach pisowni, a także nie potrafimy być obiektywni... cóż. Za pisanie recenzji lepiej się nie bierzmy! Jest to forma naszej opinii o czyjejś pracy. A zapewne jak wiecie, każdy autor, który zgłasza do recenzowni swoje dzieło, chce coś z tego wynieść. I to nie tylko zepsuty dzień, ponieważ recenzent napisał mu, że książka jest do bani, bo on nie lubi wilkołaków. Brzmi absurdalnie? Jednakże sporo takich recenzji powstaje. Puenta takich prac sprowadza się zazwyczaj do ukazania braku właściwej wiedzy i profesjonalizmu rzekomego recenzenta. Taki tekst zniechęca, nie wnosząc jednocześnie nic do warsztatu pisarza. A przecież cel recenzji jest wręcz odwrotny!

Chcemy organizować i zarządzać grupą ludzi? Cóż, jeśli nie potrafimy stworzyć planu, zaplanować zajęć, właściwie współpracować i zorganizować współpracy tak, aby nie powstał chaos, to zadanie nie jest dla nas!

Profesjonalista musi wiedzieć, co robi i czego chce. Nie może zmieniać pochopnie swoich decyzji i uzależniać ich od chwilowych wahań nastrojów. Owszem, każdy z nas jest człowiekiem i każdy ma prawo do chwilowego załamania. Nie bójmy się do tego przyznać! Ale chwilowe kaprysy nie mogą mieć rażącego wpływu na nasza pracę!

Zanim coś stworzymy, zastanówmy się, czy posiadamy odpowiednie predyspozycje. Inaczej swoją działalnością odnosimy skutek odwrotny od zamierzonego. Zamiast pomagać — krzywdzimy, zawodzimy. To nie jest droga!

Każdy, kto wykonuje jakąś pracę, popełnia błędy. Ważne jest jednak, aby potrafić znaleźć z nich wyjście. I to wyjście z profesjonalnym honorem! Jego brak generuje następne problemy.

Dlatego zastanówmy się. Czy damy radę? Czy podołamy misji? Czy zadbamy o profesjonalizm? Jeśli tak — to do dzieła!

Wasza ze wszech miar starająca zachować profesjonalizm
— Królowa Wyobraźni