Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

49

Minęły dwa dni. Odszedł. Moje złamane serce idealnie tańczyło ze słonymi łzami i uczuciem tęsknoty.
Pokazał mi przez chwilę czym jest namiętność, a potem odszedł. To jakby nauczyć dziecko pier­wszych pięciu li­ter al­fa­betu i zos­ta­wić je z książką w rękach.
Może miał powód? Może chce zobaczyć czy będę tęsknić?
Ale sam przecież powiedział że nie odejdzie. Mówił że będzie czekać, że będzie mnie kochać..
Nadszedł czas zmian, kiedy namiętność musiała odejść, a dwa ciała wyb­rać in­ne dro­gi.
Widocznie los tak chciał, pokazać mi co to jest miłość i tęsknota za drugą osobą. Mimo tego że przy Draco czuje się bezpiecznie, nie mogę cały czas stać w miejscu. Muszę iść do przodu i uczyć się na błędach.
-Wszystko w porządku? - zapytał Harry, gdy siedzieliśmy na obiedzie w Wielkiej Sali.
-Jasne. - odparłam, modląc się w duchu aby nie usłyszał drżenia mojego głosu.
-To dobrze. - powiedział niezbyt przekonany. - To naprawdę dziwne, Malfoy zniknął dwa dni temu, a McGonagall nawet tego nie zauważyła.
-Wiesz.. jest zbyt przejęta balem. Chce żeby wszystko się udało...
Harry ja, nie mam ochoty nigdzie iść. - mimo tego że chce iść do przodu i zapomnieć o Malfoyu i nie chce iść na bal. Po tym co się ostatnio stało nie mam ochoty nigdzie iść.
-Nie ma mowy Hermiono! Już mi obiecałaś że pójdziemy tam razem! Nie możesz mi tego zrobić! A tak po za tym, to jest również nasz bal. Nikt nie może tego zniszczyć.. nawet Malfoy. - ostatnie zdanie wypowiedział cicho.
-Harry...
-Nie marnuj sobie życia przez niego.
Może to dziwne ale chciałam zrobić to samo. Chciałem zapomnieć, ograniczając sobie wszystko co fajne. Ginny mnie odrzuciła, a ja się załamałem.
W końcu zrozumiałem że to jest złe.. że nie mogę tak robić. Mimo że tęsknię i dalej ją kocham, pozwoliłem jej odejść, a sobie cierpieć.
-A gdy ja pozwolę mu odejść będę musiała cierpieć?
-Jasne że tak - spojrzałam na niego dziwnie - w każdej miłości jest miejsce na cierpienie.
-Czy ty nadal cierpisz Harry?
-Oczywiście. Ale się z tym pogodziłem. -Ja.. też będę musiała się z tym pogodzić? Że-e on nigdy nie wróci i ... - z moich oczu popłynęły łzy a Harry zamkną mnie w objęciach.
-P-po wie-edz ze b-będzie dobrze.. - wydukałam.
-Nie mogę.. - powiedział ze smutkiem. W pełni go rozumiem. Nie może przecież mnie okłamać że będzie dobrze jak nie będzie. Cierpienie, tęsknota.. to nie jest dobre.
Jednak dziękuje Harry'emu za to co powiedział i za to że to on mi pomógł przełamać się i pomóc mi żebym pozwoliła odejść Draco. Bez niego nie dałabym sobie rady. Nie umiałabym sobie z tym wszystkim poradzić.
-Dziękuje.. - bąknęłam cicho.
Teraz mieliśmy tylko siebie.

Byłem w Sydney w Australii. Szukałem państwa Grangerów wszędzie, jednak nigdzie nie ujrzałem nawet najmniejszego śladu ich obecności w tym miejscu.
Szedłem uliczkami dużego miasta i zastanawiałem się nad przyszłością.
Co będzie jeśli ich nie znajdę?
Czy Hermiona mi wybaczy kolejne moje zniknięcie?
Właśnie, Hermiona.
Kiedy przez te dwa dni byłem tak daleko od niej czuje pustkę w sercu, a na wspomnienia o niej żołądek podskakuje mi do gardła. Tak bardzo za nią tęsknię. Tak bardzo chciałbym ją zobaczyć. Tak bardzo chciałbym do niej wrócić.
Mimo tego że nie była pewna swoich uczuć, odrzucała mnie.. postanowiłem na nią czekać. Nawet jeśli powie mi prosto w twarz "Nie kocham cię zapyziały skurwielu", moje uczucia się do niej nie zmienią. Chociaż, będę troszkę urażony gdy usłyszę z jej ust skurwielu, ale to nic w porównaniu do tego jak przeze mnie cierpiała jak za każdym razem mówiłem na nią szlama. To było nie w porządku, a jeśli powie do mnie skurwielu będę częściowo z niej dumny za to że odpłaciła mi się za szlame.
Na Merlina o czym ja myślę? Bardziej powinienem się martwić słowami "Nie kocham cię" niż "zapyziały skurwielu".
Jeśli powie że mnie nie kocha, nie popłacze się, ale moje serce rozwali się na miliony kawałków. Na miliony... To tyle co powody za co ją kocham.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro