Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

100 tys. + bonus

Chciałabym wam bardzo mocno podziękować za 100 tysięcy wyświetleń! Wow! Naprawdę się tego niespodziewałam, a tu taka niespodzianka! Tyle już was jest, a z dnia na dzień wyświetleń coraz więcej.. Jesteście najlepsi! Kocham was bardzo mocno, dziękuje!

A tu macie taki mały bonusik w ramach podziękowań :)

***
Ona leżała na łóżku szpitalnym i mocno trzymała jego ręke. Dwoje starych ludzi, których łączy bardzo silna więź właśnie się żegnało.
Draco Malfoy, stary i szczęśliwy dziadek z siwymi włosami i krótką brudką.
Hermiona Granger, najszczęśliwsza kobieta, która mogła doznać w życiu prawdziwej miłości i kochającej się rodziny, o długich siwych włosach które lekko opadały na poduszkę.

-Pamiętasz kiedy tak bardzo uwielbialiśmy uprzykrzać sobie życie? - zaśmiała się cicho staruszka, kiedy wspominali swoje życie.

-Wtedy obrażanie cię było moim hobby. - uśmiechnął się smutno Draco.

-A moim hobby było przyjmowanie tych obleg. - powiedziała, gładąc ukochanego po policzku.

-Lepiej mi wspominać wydarzenia w których się kochaliśmy. - odparł staruszek, przypatrując się swojej żonie.

-My zawsze się kochaliśmy Draco. Nie było takiej chwili, w której bym cię nie kochała. Jesteś mężczyzną, który sprawił że moje serce bije szybciej, a sama obecność sprawia, że czuje się jak w śnie, z którego nie chce się budzić. - powiedziała kobieta łapiąc jego ręke.

-Ty Hermiono jesteś dla mnie całym światem. Stojąc przy tobie świat jest inny. Czystszy, kolorowszy i bardziej pozytywny. Nie widze wtedy żadnych problemów, ani wad tego świata. Ty sprawiasz, że moje życie jest zbudowane tylko z miłości. Nie z cierpienia i smutku, z miłości. Jesteś każdym moim słowem, spojrzeniem i oddechem. Bez ciebie nie mógłbym żyć. I nie będe mógł jak odejdziesz. - po jego policzku spłynęła łza, którą kobieta od razu wytarła.

-Gdy odejdę, ten świat nie sta­nie się ani lep­szy ani gor­szy. Po­ry ro­ku da­lej będą się zmieniać, a gwiaz­dy da­lej będą świecić. Gdy odejdę czas się nie zat­rzy­ma, świat nie wstrzy­ma od­dechu, nie pogrąży się w roz­paczy. Gdy odej­de roz­padnie się je­dynie mój świat, cała reszta będzie trwać nadal. Nasza miłość wciąż będzie. Do końca, na zawsze. - odparła słabo Hermiona, tuląc do siebie męża.

-Zawsze będe cię kochać. Moje serce bije tylko dla ciebie. - szepną cicho, mając nadzieję, że to usłyszy. W odpowiedzi dostał tylko pipczenie respiratora, które sprawiło, że jego cały świat się zawalił.

-Tak bardzo cię kocham Hermiono Jane Granger. - wydukał przez łzy.

***

Mam nadzieję, że taki krótki bonusik się wam spodobał. Oczywiście jest to koniec tego dramione, w którym jest zawarta ostatnia rozmowa Draco i Hermiony :)
Jeszcze raz wam za wszystko dziękuje! Jesteście najlepsi ;**

Ps. Naprawę nie rozumiem dlaczego tyle osób lubi to dramione. Mi się osobiście średnio podoba, ponieważ są tu niedokończone wątki np. Blizna Hermiony, albo jej rana :)
A może wam coś się niespodobało? Piszcie w komentarzach to chętnie przeczytam ;**

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro