Wspomnienia to często jedyna rzecz, która zostaje nam po drugiej osobie. Wiedzieli to doskonale Toris i Feliks. Bywają one radosne lub bolesne. Trzymając się kurczowo wspomnień po kimś, można nie zauważać, że żyje się tylko przeszłością.
"Wspólne rozmowy" - zapisał na kartce szatyn.
Siedział on przed kominkiem i wrzucał tam zapisane kawałki papieru.
Na drewnianym stole obok leżał otwarty list informujący go o śmierci jego miłości. Na karteczkach pisał swe wspomnienia z Feliksem i patrzył, jak te palą się w ogniu.
Chciał zapomnieć o nim, aby jego serce bolało mniej.
Nie mógł.
Chciał, aby blondyn przy nim był.
Było to niewykonanie.