Choroba [Sufin one shot !KRÓTKIE!]
- Jakby twoja temperatura byłaby większą niż trzydzieści osiem, to dzwoń, a ja przyjadę, dobrze,?
- Tino-
- Obiad masz w lodówce i wystarczy, że podgrzejesz go w mikrofali, dasz sobie radę?
- Tino-
- Wszystkie leki masz Na komodzie. Te na gorączkę weź po czternastej, na ból gardła jak zacznę cię boleć, a to na katar to weź wieczorem, abyś mógł spokojnie zasnąć.
- Dobrze, ale Tino-
- Jakbyś chciał spać to na półce leży dodatkowy koc, aby nie było ci zimno Berwald. Nie chcę, aby ta choroba przeszła na coś poważniejszego.
- Tino posłuchaj mni-
- Cały dzień masz leżeć w łóżku i wypoczywać, jasne?
- Tino-
- Pamiętasz, że obiad masz w lodówce, tak?
- Tino-
- Temperatury narazie nie masz, ale jakby coś się działo to dzwoń.
- Tino-
- Dasz radę podgrzać obiad?
- Tino-
- Wrócę wieczorem. I pamiętaj: dzwoń do mnie co godzinę, bo będę się martwić.
- Tino-
- Herbata jest na komodzie, wypij puki ciepłą.
- Tino-
- Z pracy wrócę około siedemnastej, mam nadzieję, że dasz sobie radę.
- Dam sobie radę.
-...
-...
- A może zostanę w domu?
- TINO, TO ZWYKŁE PRZESIĘBIENIE!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro