Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Can't Sleep [Pt.2]

(I/P)-Imię Przyjaciółki



Westchnęłam w oczekiwaniu na to, że moja przyjaciółka (I/P), obudzi mnie, ale gdy rozejrzałam się dookoła dostrzegłam, że wciąż śpi. Wow, jest wcześnie, bardzo wcześnie. Jakim cudem zdołałam zasnąć tak szybko zeszłej nocy?

~Flashback~

Moje oczy stawały się cięższe z każdą sekundą. Minęło już ponad 10 minut odkąd ułożyłam się na udach Draco. Przez cały czas wplatał palce w moje włosy. Na początku było bardzo dziwnie, ale byłam zbyt zmęczona by o tym myśleć. Draco pochylił się nade mną aby sprawdzić czy zasnęłam. Oczywiście udawałam, by zmniejszyć poziom zażenowania. Nie zamknęłam całkowicie oczu, dzięki czemu byłam w stanie zobaczyć jego szare tęczówki. Nagle podniósł mnie jak pannę młodą, kierując się w stronę dormitoriów dziewczyn.

DZIEWCZYNY

Ugh, kto by się przejmował? Koce wylądowały na podłodze, gdy Draco delikatnie ułożył mnie na łóżku, rozglądając się za kołdrą w tym świetle. Cóż...Ciemności. Gdy mu się udało, nakrył moje ciało, po czym opuścił pokój.

~Koniec~

Oh...Dlatego. Uśmiechnęłam się do siebie,  wstając z łóżka. (I/P) obudziła się w tym samym czasie.

"(T/I)?" pisnęła. "J-jak ty...W-wstałaś przede mną?!" zdecydowanie zapomniała o tym, żeby być cicho.

"Ugh, zamknij skę" warknęła Pansy jeszcze głośniej...Idiotka. Teraz już wszystkie laski były na nogach, ale to może i dobrze, niedługo zaczynamy lekcje. 



x-X-x


Zmierzałam na eliksiry, (I/P) najwidoczniej zauważyła moje samopoczucie. Złapała mnie za rękę i pociągnęła szybciej.

"Nuuu-Ja nie chcę"jęknęłam.

"To bardzo źle (T/I)!" warknęła. "Hey, ummm, zastanawiam się gdzie byłaś ostatniej nocy? Obudziłam się, a ciebie nie było.  Potem zasnęłam i nie widziałam jak wróciłaś"

Wypuściłam oddech. Nawet nie zauważyłam, że go wstrzymywałam. Byłam tak zadowolona, że nie zobaczyłam Draco w pokoju.

"Ja...Ummm. Nie mogłam zasnąć i postanowiłam posiedzieć w pokoju wspólnym" cóż, nie kłamałam.

(I/P) wzruszyła ramionami, zdobywając się na zwykłe "okay", po czym obie skierowałyśmy się na UGH! Elksiry.



X-x-X

"Hey (T/I)" Draco przywitał się, gdy usiadłam obok niego na kolacji.  Uśmiechnęłam się ciepło w odpowiedzi. Kilka Ślizgonek spojrzało na mnie, ale wystarczyło jedno moje mordercze spojrzenie by natychmiast odwróciły wzrok. Rozmawiałam z (I/P), jedząc swój posiłek, gdy poczułam dłoń na swoim udzie. Odwróciłam głowę w stronę Draco, który pochylił się do mnie.

"Będę w Pokoju Wspólnym, jeśli znowu nie będziesz mogła zasnąć" wyszeptał. Uśmiechnęłam się do niego  i kiwnęłam głową, przygryzając wargę. Odwzajemnił gest. Wow, nigdy nie sądziłam, że znajdę się w takiej sytuacji z Draco Malfoy'em.

"Dzięki za odniesienie mnie do pokoju" wyszeptałam.

"Nie ma za co"

Jeszcze nigdy nie byłam tak podekscytowana, aby mieć koszmar.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro