Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[3]

Aether otworzył oczy. Przekręcił się na bok i zamknął je by po chwili znowu otworzyć. Czuł się.. Źle. Chyba wczoraj za dużo wypił, ale nie chciał przegrać zakładu z Kaeyą. A teraz nawet nie pamięta który z nich wygrał. Powoli wstał z łóżka, zmienił ubranie i odświeżył się, po czym ruszył do kuchni. Zrobił sobie herbatę i usiadł przy stole.

-Woah! -Aether podskoczył ze strachu na krześle- Co ty tu robisz?

-Aktualnie jem... tofu- odparł Xiao ze spokojem.

Blondyn otworzył usta by coś odpowiedzieć, jednak adepti był szybszy. Powiedział, że odprowadził go do domu i pożegnawszy się wyszedł z mieszkania.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro