Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8. Niebawem

Przymykam powieki.

Znowu padam na kolana, a mój płacz miesza się ze szlochem innych zebranych. Dotykam jego bezwładnej dłoni. Jego ciało jest takie zimne, zbyt zimne...

Potrząsam nim, licząc, że się obudzi, ale on nadal się nie porusza.

– Obiecałeś, że wszystko będzie dobrze! – krzyczę, delikatnie dotykając jego zakrwawionego policzka.

Wtedy Harry odsuwa mnie od niego, a ktoś przykrywa jego ciało brudnym kocem.

– Zostawcie go, on zaraz się obudzi! – Próbuję się wyrwać, lecz bezskutecznie.

– Hermiono, on nie żyje...

Otwieram oczy.

Przez ostatnie kilkadziesiąt lat to wspomnienie sprawiało, że płakałam. Jednak dziś się cieszę. Wiem, że niebawem do niego dołączę.

– Niebawem, Draco... 

_______________
Cześć!
Rozdział w lesie, więc publikuję drabble, aby nie wiało pustkami... Szkoła zabiera sporo czasu, a motywacja też nie za wielka... Ech. Życie.
Mam nadzieję, że chociaż Wam idzie wszystko po myśli.
Feltson

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro