3. Zdrada
– Merlinie, jak ty słabo ciągniesz! – To było pierwszą rzeczą, którą Hermiona usłyszała, kiedy weszła do domu po powrocie z pracy. – No i co z tobą jest? Wcześniej wszystko było dobrze! Cholera jasna! – W głosie Draco pobrzmiewała złość.
Boże, czyżby mnie zdradzał? – pomyślała. – Jak on śmie!
– To nie ma sensu, nie wiem co cię dziś ugryzło, ale dam ci spokój.
Granger miała już dość podsłuchiwania.
– Lafirynda nie ciągnie, więc może iść do domu – powiedziała, po czym weszła do salonu.
– Jaka lafirynda?
– Jak to: jaka lafirynda? Zdradzasz mnie, Malfoy!
– Ale Hermiono...
– Żadnych "ale", jak ci nie wstyd?!
– ... ja chciałem tylko odkurzyć!
________________
Hej!
Drabble został napisany równolegle z "Nowymi przeżyciami", dlatego podobna tematyka. Ale obiecuję, że następny już będzie inny :D
Kolejny rozdział pisze się, być może do końca miesiąca uda mi si go opublikować (oby!).
No to tyle informacji na dziś :)
Pozdrawiam,
Feltson
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro