Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

The greatest team (that the world's ever seen) [brotp!vmin, taekook, omegaverse]

296 słów. Napisane na godzinnym posiedzeniu w bibliotece zamiast religii. Jeśli bromance by się liczyły, vmin byłby moim otp. Absolutnie kocham ich przyjaźń.


– Jiminnie – jęknął Taehyung. – Mam cieczkę.

Starszy wywrócił oczyma.

– Słyszę.

– Jiminnie, pomóż mi.

– Jeśli myślisz, że będę się z tobą ruchał to się mylisz – powiedział, przekładając telefon na drugie ucho.

– Żałuj. – Wyższy próbował zabrzmieć groźnie, ale jak to omedze z cieczką, średnio mu to wyszło. Jimin mógłby się założyć, że miał coś w sobie i ledwo się powstrzymywał przed poruszaniem się.

– Tylko sobie przy mnie nie wal – upomniał beta.

– Teraz nie byłoby przy tobie, przecież gadamy przez telefon. – Taehyung pewnie wydął usta.

– Nie mów, że...

– Cieczki są ciężkie, okej?

Jimin jęknął z obrzydzeniem.

– Nie chcę się z tobą przyjaźnić.

– Nawzajem, ale Jiminnie, halp. Ja zdycham.

– Co ja mam ci powiedzieć? – Starszy przejechał ręką po włosach. – Załatwić ci alfę, czy co? Takiego, hoho, ciemnowłosego alfę-emo?

Wyższy zakwilił na drugim końcu słuchawki.

– Chyba trochę śluzu ze mnie wyleciało, jak o tym powiedziałeś...

– Szczegółów nie trzeba. – Beta zmarszczył brwi, z nawyku przewijając w dół facebooka.

– Ale, o Jezu, gdyby Jungkookie się teraz we mnie zakleszczył...

– Powiedz mi, proszę, dlaczego ja się nadal nie rozłączyłem?

– Bo jestem super i kiedy nie jesteś wkurwiony, że dzwonię do ciebie z pierdołami, to jesteś drugi na liście najlepszych przyjaciół na świecie. Pierwszy jestem ja.

– A kto ci w gimbie zorganizował randkę z Hoseokiem?

– ...Którego nakryłem z tobą w łóżku. Przez ciebie zerwaliśmy, Chimmie.

Na drugim końcu linii rozległ się dzwonek do drzwi.

– Nie chcę cię, o ile nie jesteś Jungkookiem! – ryknął Taehyung, nie ruszając się z miejsca.

– Odbierz. – Jimin użył najłagodniejszego głosu, jaki mógł z siebie wydobyć. Wiedział, że Taehyung zmrużył oczy.

– Nie chcę – burknął.

– Odbierz. Zaufaj mi, Tae, odbierz.

Chwilę później, omega pisnął. Niższy stwierdził, że bezpieczniej będzie się teraz rozłączyć. Uśmiechnął się, patrząc z wiedzącym uśmieszkiem na otwarte okna czatu na facebooku.

Czekał na pierwsze miejsce na liście najlepszych przyjaciół na świecie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro