tell me your story
— Dzisiaj "Zbrodnia i Kara", dobrze?
Joanna uśmiecha się smutno, delikatnie marszcząc brwi. Obserwuje jak Łukasz staje obok drewnianego regału, chwyta położoną na nim książkę i otwiera na pierwszej stronie, odchrząkając.
Kiedy kątem oka dostrzega minę dziewczyny, zerka na nią pytająco.
— Coś nie tak?
Ta nie odpowiada, jedynie wstaje z trzeszczącej kanapy i podchodzi do fotelu zajmowanego przez mężczyznę. Chwyta delikatnie okładkę powieści, po czym odkłada ją na zagracone biurko. Wskazuje brodą na szufladę, z której wystaje plik zabrudzonych kawą kartek.
— Nie chcę słuchać tego, co chciał powiedzieć Dostojewski. Chcę wiedzieć co jest tam, na tych kartkach. Opowiedz mi swoją historię.
(a/n) Kocham ich mocniutko.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro