Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

little too much

      Santiago obrócił się trzy razy na obrotowym krześle, nie zwracając uwagi na powstające na lśniącej podłodze rysy, które i tak nie wywołałyby żadnej reakcji u gospodarza — obchodziły go tak, jak zeszłoroczny śnieg.

      — A więc — zaczął, trącając stopą leżący pod biurkiem czarny plecak — twierdzisz, że czujesz nic? Dlatego nie chcesz z nikim rozmawiać i nie wychodzisz z domu?

      Javier pokręcił głową, wiedząc, że przeliczył się, wierząc, że ten zrozumie. Z resztą — jak mógł tego oczekiwać od żyjącego we własnym świecie bruneta?

      Wziął głęboki oddech i spojrzał mu w oczy.

      — To nie tak. Czuję wszystko, tylko trochę mocniej od ciebie. Za mocno.


(a/n) Ja też. Jak wakacje? Dostałam się do szkoły, więc mogę zacząć rozglądać się za podręcznikami hah
Trzymajcie się ~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro