it's all for you
— Jesteś dziwką — wysyczał tonem, w którym było więcej jadu niż się spodziewał.
Dziewczyna spojrzała na niego ze zdziwieniem unosząc jedną brew do góry, jakby próbowała zrozumieć, jak młodszy braciszek może odzywać się w ten sposób.
Powoli uniosła dłoń i dotknęła swojego obojczyka. Wyczuła ślad po ugryzieniu, które ktoś zostawił dzisiejszej nocy. Zaśmiała się.
Nicholas spojrzał na nią z obrzydzeniem i pobiegł do swojego pokoju, trzaskając drzwiami.
Oparła się plecami o zabrudzoną, zieloną ścianę i pokręciła głową. Całą ta sytuacja nagle wydała jej się strasznie zabawna.
Ach, gdyby jej głupiutki, młodszy braciszek wiedział, że robi to dla niego, zachowałby się inaczej.
(a/n) Znowu jestem chora. Mam jedynie nadzieję, że to nie wpłynie negatywnie na to co piszę, eh (chociaż z reguły tak właśnie jest). Na dodatek nigdzie nie mogę znaleźć książki którą chcę przeczytać. Gorzej już być nie może.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro