Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

in the name of love

      Przez dłuższą chwilę spoglądał na niego w ciszy. Jedynym, co dało się słyszeć w ciasnej kuchni, był szum kropel deszczu uderzających o szyby zamkniętych okien.

      Tak bardzo nie chciał mu tego mówić. Wiedział jak zareaguje — złość w tym wypadku nie była niczym zaskakującym.

      Młodszy w końcu przerwał milczenie.

      — Dlaczego to zrobiłeś? — W jego głosie dało się słyszeć drżenie, z trudem opanowywał emocje.

      Tamten pokręcił głową. Nie chciał o tym mówić.

      Co noc dręczyły go koszmary — widział ją błagającą o litość, słyszał jej krzyki i płacz, płacz tak żałosny, że robiło mu się jej żal.

      Spojrzał na przyjaciela.

      — To z miłości.



(a/n) Ayy, próbowałam stworzyć nową okładkę do drabbli, ale ta jakość ;-; Ajć.
Ale niedługo zmienię. Raczej.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro