i still want u
— Zasługujesz na coś więcej niż ja.
Judd marszczy brwi, zatrzymując się na środku drogi, a Victor naprawdę nie ma głowy do tego, by znów ją upomnieć, zajęty własnymi myślami.
— O czym ty mówisz?
Chłopak wzdycha cicho, nie będąc pewnym, jak powinien ubrać w słowa to, co dręczy go od dawna.
— Wiesz, mogłabyś ułożyć sobie życie z kimś innym - mądrzejszym, przystojniejszym, bogatszym; z kimś kto spodobałby się twoim rodzicom — wydusił niepewnie.
Dziewczyna ściska dłoń narzeczonego spoczywającą na jego kolanie, nie mając pojęcia, jak jej ukochany wpadł na tak niedorzeczny pomysł. Uśmiecha się ciepło.
— Ale ja nie chcę nikogo innego, chcę ciebie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro