Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

everything is (not) okay


      Simone nie potrafiła do końca wyjaśnić, jak to się dzieje.

      Z początku myślała, że to wszystko za sprawą zwykłego stresu spowodowanego dojrzewaniem, że jej przejdzie — w końcu tak mówili rodzice, a oni zawsze mają rację.

      Niestety, z dnia na dzień coraz trudniej przychodziło jej ignorowanie spoconych dłoni, serca zbyt szybko obijającego się o żebra i płytkiego oddechu. Bezsenność wcale nie pomagała, a jedynie dezorientowała.

      Nie słuchali, kiedy szeptała, że ma wrażenie, że to ludzie, że to oni ją stresują.

      Rodzice zapewniali, że to nieprawda.

      Wierzyła im.

      (W końcu miała zaledwie piętnaście lat — dziewczyny w jej wieku robią różne głupie rzeczy.) 


(a/n) Jestem ciekawa — czy kiedykolwiek któraś z moich prac zmieniła coś, nie wiem, pomyśleliście o czymś inaczej, uśmiechnęliście się pomimo złego dnia, utożsamiliście się z czymś? Możecie napisać, chętnie poczytam  <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro