Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

tylko przyjaźń?...

Hej nazywam się Izuku Midoriya mam 15 lat i chodzę do normalnej szkoły jak wszystcy i w tej szkole poznałem takiego chłopaka...nazywa się shoto todoroki...i emm.. Ehe.. Spodobał mi się...TO ZNACZY NIE JESTEM GEJEM! Po prostu normalnie bardziej go lubie niż wszystkich...

Mama: Izuku wstawaj!

Izuku: tak mamo... Już wstaje

Mama: dziś pierwszy dzień wakacji i nawet zapomnij o tym że będziesz spał do 12:00 !

Izuku: dobrze mamo *podniosłem się z łóżka i pobiegłem do łazięki zdjołem ubranie i wszedłem do prysznica po umyciu się wyszedłem z kabiny ubrałem byle jaką koszulkę i spodenki. Po ubraniu się pobiegłem do kuchni gdzie czekała na mnie mama siedziała przy dużym okrągłym stole. Leżały na nim różne potrawy.
Po zjedzeniu śniadania postanowiłem pójść do mojego pokoju*

Izuku:eh.. Co porobić hmm.. O sprawdzę wiadomości na mess (mess to messenger)

Messenger:

Todoroki: hej midoriya chcesz może gdzieś wyjść za godzine? Np. Na miasto?

Todoroki: halo midoriya wszystko okej?

Midoriya: tak chce oczywiście todoroki!

Todoroki: to super bo mój stary drze się na cały dom a nie chce iść z Momo bo mnie wkurzyła

Midoriya: dlaczego?

Todoroki: emm.. Bo spamiła mi że mnie kocha i że zrobi wszystko żeby być ze mną ale ja napisałem że kocham się w kimś innym i no jak ten ktoś powie że nie to może kiedyś z nią będę ale wątpie w to bo jej nie lubie

Midoriya: emm.. Jeśli mogę zapytać kto to taki?

Todoroki: EHE.. *rumieni się* nie ważne

Midoriya: umm.. Okej..

Todoroki: to ja idę się ubrać pa

Midoriya: emm.. PA TODOROKI 😊

Życie (wiem to dziwnie brzmi xD)

Izuku: *wyobraża sobie gołego todorokiego* ahh! O czym ja myśle...złe myśli bardzo złe 😳

Izuku: ehh... Przestań przecież nigdy go tak nie zobaczysz ! (tak se wmawiaj xD)

Todoroki

Endevor: SHOTOOOOOOOOO!

todoroki: *co ubrać może coś eleganckiego...nie może coś normalnego... Nie a może po między..tak! Zdjołem z siebie wszystko oprócz bokserek i ubrałem na siebie koszulkę z nadrukiem jakiejś kapeli rockowej i jeansy*

Endevor: SHOTOOOOO WYŁAŹ Z TEGO ZASRANEGO POKOJU I CHOĆ POĆWICZYĆ ! WKOŃCU SĄ WAKACJE!

Todoroki: *podeszłem do okna i zrobiłem ślizgawkę żeby jak zawsze wymknąć się z domu po kilku minutach roztopiłem ją i zmierzałem w stronę domu Izuku kiedy już byłem obok jego domu zobaczyłem jego piękne piegi i te jego loczki i jego rumieńce kiedy mnie widzi ehh.. Kocham go..*

Midoriya: HEJ TODOROKI!

*Zamachał ręką w moją stronę a ja mu odmachałem i podeszłem do niego*

Todoroki:hej midoriya pójdziemy do parku?

Midoriya: okej todoroki..

*przez całą drogę gadaliśmy kiedy już byliśmy na miejscu był piękny zachód słońca*

Todoroki:*muszę mu to powiedzieć teraz.. Już nigdy może to się nie zdażyć muszę...*

Todoroki: hej midoriya...

Midoriya: tak todoroki

Todoroki: muszę ci coś powiedzieć..

Midoriya: co takiego?

Todoroki: j..ja zakochałem się w tobie...

Midoriya: umm.. Bo wiesz

Todoroki: tak?

Midoriya: bo ja też w tobie i od dawna..

Todoroki: to chcesz ze mną chodzić?

Midoriya: tak!

*Nagle Midoriya złączył nasze usta w pocałunku naglę jego język zaczoł zwiedzać moje usta a mój jego. Chciałem żeby ta chwila trwała wiecznie ale trwała tylko 3 minuty. Nagle izuku powoli odsunął się od moich ust i mnie przytulił*

Midoriya: *szept* todoroki... Kocham cie...

Todoroki: ja ciebie też mój brokułku

Midoriya: ej ! Nie jestem brokułem ale jeśli jutro wieczorem przyjdziesz do mnie i będę mógł pobawić się tobą to ci wybacze *szept*

*poczułem jak burak wkradł się na moją twarz ale podobało mi się to co powiedział*

Todoroki: dobrze...

Midoriya

Todoroki: dobrze...

Midoriya: todoroki możesz u mnie nocować jak chcesz moja mama dziś wieczorem jedzie z moją ciocią na tydzień w góry a wiem jaki jest twój ojciec

Todoroki: będziemy mogli być tylko sami?

Midoriya: tak 😊

Todoroki: umm.. To dobrze bo jak będziemy no wiesz to robić.. To twoja mama nie będzie wchodziła

Midoriya: nie musisz tak głośno tego mówić *poczułem wzroki wszystkich którzy właśnie przechodzili obok to było nie zręczne*

Todoroki: czemu się wstydzisz?

Midoriya: ehh.. Choć todoroki

*nagle złapałem za jego rękę i zmierzałem do mojego domu a on za mną. Gdy byliśmy już przy dzwiach todoroki dziwnie się bzdrygnoł*

Todoroki: a co jeśli twoja mama uzna że nie... No wiesz nie powinniśmy być razem...

Midoriya: nawet tak nie myśl nie zrobiła by tego serio

*uśmiechnełem się żeby go pocieszyć a on nagle zapukał*

*Otworzyła nam bardzo uśmiechnięta kobieta czyli moja mama.Kiedy zobaczyła że trzymamy się Shoto za rękę jeszcze bardziej uśmiech jej się zwiększył*

Inko: o ty jesteś shoto todoroki prawda?

Todoroki: tak

*todoroki się lekko uśmiechnął a moja mama wpuściła nas do domu. Uśledliśmy przy stole a moja mama pobiegła do kuchni zrobić nam kawe*

///

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro