part fifthteen
MARATON "ALL I WANT" - cz. 3
Hoseok doskonale pamiętał to wspomnienie, bo dokładnie tydzień później Yusoo powiedziała mu, że to koniec.
Hoseok doskonale pamiętał jej szczery uśmiech, gdy na niego patrzyła, blask słońca na jej różowych włosach, podmuch wiatru, który porwał do tańca jej sukienkę, szczęście, które czuł, patrząc na ukochaną dziewczynę, potrzebę ochrony te małej istotki za wszelką cenę przed złem i niesprawiedliwością tego świata, jej rumieńce na delikatnych, słodkich policzkach, dotyk jej miękkich dłoni na jego ręce, bicie swojego serca, które swobodnie wybijało miłosny rytm, swój głośny śmiech, gdy dziewczyna idąc tyłem, niechcący wpadła do fontanny.
Hoseok doskonale pamiętał to wszystko - nie zapamiętał jednej rzeczy.
Miętowowłosego chłopaka, który znad fontanny przyglądał im się z zazdrością, choć w ogóle ich nie widział.
przypomniałam sobie XD
nie kupujcie blacka zero, bo hmm, jakby to delikatnie ująć, jest... hmm... CHUJOWY?
serio, nie pijałam gorszego energetyka, ble, tak to jest jak się chce zaoszczędzić, fuj, ONLY MONSTER proszę państwa xD
a tak serio to maratonu ciąg dalszy >>>
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro