Zapowiedź 8 rozdziału
YoonGi POV:
[...]-Wystarczyło, żebyś oddał mi chociaż odrobinę swojego serca. Troszeczkę miłości i zainteresowania-odparł beznamiętnie Ji, przeczesując palcami moje włosy.-Ale Ty jesteś idiotą i wolisz zginąć-dodał z pogardą, patrząc się głęboko w moje oczy.
Chciałem krzyczeć. Wyrywać się. Ogłosić całemu światu jak bardzo się boje i chce żeby ten koszmar się skończył.
Niestety nie mogłem. Pozostawało mi jedynie wysyłanie gniewnego, a zarazem przerazonego spojrzenia.
-Ogień to twój żywioł co?-Spytał z szatańskim uśmiechem. Ja w między czasie zauważyłem jak pojedyncze płomienie zaczynają wkradać się do pokoju.-Złączysz się więc nim kochanie, w swoich ostatnich chwilach właśnie go nazwiesz swoim przyjacielem. Jednak ja nie będę tego widział.
Odchyliłem głowę do tyłu, posyłając mu pytajace spojrzenie. -Spotkamy się już wkrótce. Jednak najpierw muszę Cię pożegnać.
Chwila moment co?
Chłopak odsunął się nieco. Z kieszeni bluzy wyciągnął pistolet, który z uśmiechem przyłożył do skroni.
Zacząłem rzucać się na krześle.
Tymczasem Ji patrzył mi głęboko w oczy po czym odparł:
-Za naszą wieczną miłość...
Hejka!
Z tej strony Yoongi! Jak tam? Podoba się zapowiedź? Powiem wam, że mi mega się podoba cały rozdział i noxD
Jak spedzacie czas? Co tam u was?
Przepraszam za błędy
Kocham was!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro