Prolog
Od tysięcy lat podążają historią daleko przed naszą erę, na świecie istniały dwa gatunki stworzeń, o których nikt z nas nie miał pojęcia. Były to wrogie sobie klany. Nienawidziły się od zawsze. Toczyły, że sobą nieustanne wojny latami, aż do dnia, kiedy na świat przyszło stworzenie skrzyżowane z obu gatunków. Był on jednym z najsilniejszych i najbardziej niebezpiecznych stworzeń chodzących po lasach Kanady, gdzie zimno nikomu nie przeszkadzało. Kiedy stwór osiągnął wiek 4 lat i był w stanie zabić dorosłego lwa lub ogromnego niedźwiedzia z zamkniętymi oczami, starszyzna postanowiła go zabić bez względu czy jest on jeszcze małym dzieckiem czy nie, a rodzicom wymazać pamięć o dziecku i ich przeznaczeniu. Umieścili parę tak, aby, żadne z nich już więcej się nie spotkało. Stworzyli pakt, który zabraniał łączenia się gatunków. Został on podpisany przez głównego najstarszego stworzyciela klanu wampirów hrabię Florence'a Blake'a I, mającego już ok. 5000 lat, najstarszego Alfę Severyna Driga, który zbierał swoją watahę od dziecięcych lat przemieszczając wszystkie kraje i tworzący osadę w lasach Kanady, który przez lata nie został zabity przez hrabię, starą wiedźmę Norea Dalton oraz ogromnego mężczyznę Xaviera Felixa Hug- strażnika lasu, który w tej chwili zabronił wojen między rasami. Kara za złamanie i zerwanie paktu to skazanie na wieczne i okropne tortury, które zakończą się śmiercią. Mając swój wiek są przygotowani na każdy rodzaj zagłady, dlatego śmierć dziecka nie była dla nich trudna. Pomiędzy klanami ustawiono mur oddzielający wszystkie granice łączące wampirzy ród, z watahą wilkołaków zwanej „Błękitna Laguna" zamieszkujący tereny lasów Kanady „Starożytnej Doliny Wilków." Po śmierci syna wielkiego 100-letniego Alfy, będącym członkiem starszyzny Deamona I, ogłoszono, że jego miejsce przejmie jego syn Deamon II nie mający, żadnej partnerki.
Wilkołaki zaczęły wszczynać wojny między sobą przez co Starożytna Dolina stanęła w ogniu, a wilki zaczęły uciekać i osiedlać się na nowo. W Dolinie powstały nowe osady, którymi rządziły nowe władze. Od tamtej pory nie panuje domowa, czasami panują tylko najazdy innych wilkołaków by przejąć kontrolę nad inną osadą. „Błękitna Laguna" została doszczętnie spalona, a ówczesny Alfa Wolf Farrow odbudowując nową nadał nazwę „Laguna Szczęścia i Mroku." Była ona mniejsza od poprzedniej, jednak żyło w niej mnóstwo osób. Aktualny władca był zgodny ze wszystkimi i bardzo zajmował się swoimi ludźmi. Postanowił, aby jak w osadzie tak wokół niej panował spokój i zbratał się z Alfami innych osad. Tak w Starożytnej Dolinie Wilków panował spokój. Cała Dolina była położona przy pięknym wodospadzie w środku lasu, gdzie wszyscy mieszkańcy Doliny mieli wspaniały dostęp do wody. Nie była zabrudzona, żadnymi środkami, nie wrzucali do wody, żadnych śmieci. Woda ta była nienaturalnie czysta, a w samej wodzie znajdowały się rybki. Mieszkańcy czyścili wodę po każdej ich kąpieli, aby sierść nie walała się po Błękitnej tafli wody oraz dokarmiali rybki by nie zdechły z głodu, dokarmiali również zwierzęta mieszkające w lesie. Spokój nie trwał jednak za długo, gdyż nie daleko ludzie zaczęli wycinać drzewa lasu, a na ich miejscu stawały domy. Tak powstało miasto ludzi, którzy zaczęli przeszkadzać wilkołakom. Dzienne spacery ludzi do lasów stawała się dla niech udrękom. Nie chcieli krzywdzić ludzi, jednak, kiedy wioski były zagrożone, zamieniali się i wyjątkowo duże wilki starały się odstraszyć ludzi jak najdalej. Ludzie, którzy widzieli ogromne wilki, skarżyły się na nie do Burmistrza, a on postanowił ogłosić nagrodę za futro wspaniałego dużego wilka, tak o to do lasu zaczęli wędrować kłusownicy poszukując i zabijając każde zwierzę, które stanęło im na drodze. W końcu po paru latach poszukiwań, jeden z kłusowników znalazł jedną z osad wilkołaków. Była to niewielka osada ogrodzona wielkim płotem z drewna. Na środku stała ogromna Płacząca Wierzba, która jako jedyna rosła w tym lesie. Nad wejściem była tabliczka z napisem „Dębowa Wierzba". Nie była ona strzeżona przez co jeden z kłusowników mógł spokojnie wejść do środka. Była niewielka. Stał tam jeden dom w którym paliło się światło. Mężczyzna spojrzał przez okno przez co zastał niezwykły widok. Na podłodze z ok. 5-letnim siedział mężczyzna. Wyglądali dość dziwnie. Chłopiec był ślicznym blondynem o zielonych oczach, a siedzący obok niego mężczyzna był ciemnowłosy o takich samych zielonych oczach, mogący mieć ok. 25 lat. Do pomieszczenia po schodach zeszła ok. 20-letnia kobieta z płaczącym zawiniątkiem owiniętym w koc. Starała się na spokojnie uspokoić płaczące dziecko. Jej niebieskie oczy spoglądały na ciemnowłosego mężczyznę, rozmawiali. Miała blond włosy i niebieskimi oczami obserwowała małe zawiniątko. Cała trójka machała puszystymi ogonami, a pomiędzy włosami widać było szpiczaste uszy. Kłusownik w końcu zdecydował się na odpowiedni krok i ruszył w stronę drzwi. Wszedł z buta strasząc rodzinę, która niczego była nieświadoma. Mężczyzna zasłonił swoją, żonę i zamienił się w olbrzymiego czarnego wilka, rzucając się na kłusownika. Kobieta położyła zawiniątko na łóżko obok chłopca i chroniła je do czasu, aż nie usłyszała wystrzału. Nieświadoma co się mogło stać odwróciła się w stronę wystrzału. Czarny wilk bez życia leżał w na ziemi, a w około niego zbierała się ogromna kałuża krwi. Kobieta nic nie myśląc zostawiła dzieci i zbliżyła się do mężczyzny krzycząc, ten jednak spanikowany jej nagłym atakiem wystrzelił prosto w serce kobiety, która padła obok. Kłusownik zaczął pomalutku zbliżać się do obserwującego go dziecka. Naładował broń i już chciał w niego strzelić kiedy usłyszał warczenie za sobą. Odwrócił się bez problemu i zobaczył brunatnego wilka był mniejszy od tego co zabił, ale większy od normalnego wilka, gdy już miał strzelić wilk rzucił się na niego. Mężczyzna upadł i starał się odepchnąć go od siebie, jednak wiedział, że jest zgubiony. Wilk był sprytniejszy i wgryzł się mężczyźnie prosto w kark przegryzając ją.
Wilk, który uratował dzieci odmienił się. Był starszy, mógł mieć ok. 45 lat. Wziął dzieci i razem z nimi wyszedł na zimową porę, był to okres pięknego, białego puchu otaczający cały piękny krajobraz lasu. Wodospad będący niedaleko stał zupełnie zamarznięty. Wyglądał naprawdę magicznie. Mężczyzna przeszedł tajnym przejściem pod wodospadem wprost do ogromnej osady. Nad wejściem była wygrawerowana nazwa osady zwana „Kasztanowa równina pod wodospadem". Mężczyzna postanowił zaopiekować się dziećmi i pokazać im jak powstaje wilcza społeczność wspaniałej osady.
Od tych nowych momentów życia dzieci oraz tragicznej śmierci ich rodziców minęło 16 lat. Chłopiec o zielonych oczach stał się mężnym 21-letnim wojownikiem, będący już na tyle dorosłym, aby móc wyruszyć na swój pierwszy patrol do lasu. Piękny czarny wilk, który drzemie w chłopcu już dawno osiągnął dojrzałość i jak każdy dorosły osobnik powinien wyruszyć na poszukiwanie własnego terenu na stworzenie nowej osady, jednak chłopak w głowie ma inny plan. Otóż chce zostać wojownikiem Beta w osadzie „Kasztanowa równina pod wodospadem". Mężczyzna, który wychował dzieci nauczył chłopca wszystkiego czego mógł, chciał aby on zajął miejsce Alfy jako następcy jego zmarłego ojca. Chłopiec jednak bardzo pragnie zemścić się na tych, którzy zniszczyli jego rodzinę. W innej części osady słychać wesołe śpiewanie pewnej 16-letniej niewiasty. Dziewczynka o blond włosach, rozpuszczonych, mającą długość aż do pasa, motywuje każdego młodego młodzieńca o zdobycie jej dobrego serca. Jej niebieskie oczy są tak śliczne, że każdy młodzieniec traci oddech gdy na niego spojrzy, jej usta codziennie są uśmiechnięte, jest jedyną roześmianą osóbką w osadzie. Potrafi, każdego rozbawić gdy na nią spojrzy, każdemu jest w stanie pomóc. Rodzeństwo bardzo szybko rosło i doświadczało coraz to większych magicznych zdolności, wszystko robią razem. Jeden zawsze asekuruje drugiego, są ze sobą zgrani.
Pewnego dnia Alfa osady postanowił wydać pewne oświadczenie, przez co zebrał wszystkich swoich poddanych przed Domem Alfy. Był on jednym z głównych domów w osadzie. Mieścił się w samym środku osady, otoczony dodatkowym płotem, gdzie zbierali się poddani na narady oraz dodatkowe oświadczenia. W tym wypadku Alfa oświadczył, że z powodu możliwego niebezpieczeństwa parę osób zostanie przeniesionych do osady będącej bliżej zamku wampirzego królestwa oraz zamieszkania wśród ludzi. Zostaną wytypowane odpowiednie osoby do tego zadania. Tak oto Alfa zdecydował się na rozdzielenie rodzeństwa tylko dlatego, aby oboje mogli przeżyć, ponieważ wiedział, że kłusownicy są wyjątkowo blisko. Młodzieniec został wysłany do wojsk w zachodniej części lasu, gdzie osada zwana „Tropikalne Dziedzictwo Lasu" toczy walki z samymi wampirami, a sama dziewczynka została odesłana z nową rodziną do miasta, aby przypilnować ludzi i nie pozwolić na pojawienie się jakiegokolwiek krwiożerczego mordercy, tak oto minął rok, a Lilia zamknęła się w sobie oraz zaczęła sprawiać same problemy, zaczęła również pakować się w kłopoty przez co jej opiekunowie codziennie zostawali wzywani do szkoły. Zamknęła się w sobie i nie chciała opowiadać co dzieje się w szkole, przychodziła, zamykała się w pokoju i potrafiła siedzieć tak cały dzień i noc. Przestała spożywać posiłki oraz nie interesowała się, życiem poza pokojem, jednak ten stan nie trwał długo.
________________________________________________________________________________
Witajcie kochani. Oto poprawiony prolog mojej książki. Zapraszam do czytania.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro