*Rozdział 3*
Madison wstała i poszła do łazienki się umalować, gdy juz sie umalowała zeszła na duł do kuchni bo mama zrobiła jej śniadanie i powiedziała - dziękuję mamusiu - powiedziała mama odpowiedziała - nie ma za co córeczko kochana - odpowiedziała
Madison poczuła wibracje w kieszeni od telefonu to dzwonil Alex mowi jej co tam ona odpowiedziała bardzo dobrze a u ciebie ? a on odpowiada a też bardzo dobrze Madison do niego ciesze się ze się spotkaliśmy Alex a on na to no ja też się bardzo cieszę ona dobrze musze kończyć bo jem śniadanie paa - zakończyła się rozmowa
Eliza; kto dzwonił córeczko? -spytała
Madison; a to ten chłopak o którym ci opowiadałam ze poznałam zajebistego chłopaka - odpowiedziała
Eliza; a to dobrze ale idź jeść smacznego - powiedziała
Madison; dziękuję mamusiu
Madison zjadła śniadanie i poszła do koleżanki Angeli.
Angela; cześć Madison
Madison; cześć Angela
Angela; co tam powiesz? -spytała
Madison; a ze gadałam z Alexem
Angela; ooo jak tam u niego?- zapytała
Madison; a bardzo dobrze i mówił ze się cieszy ze mnie spodkal i mamy w piątek randkę ale jeszcze nie wiem w co siebie ubrać - krzykła
Angela; to idziemy na zakupy -powiedziała
Madison; o dobry pomysł -odparła
I poszli na zakupy po zakupach Madison rzuciła się na łóżko jak by zemglała.I ubrała się w piżamy i poszła spać bo była już 23 w nocy.
Obudziła się o 3 w nocy ponieważ miała zły sen - Jezu uff to był tylko straszny sen - powiedziała sama do siebie.
---------------------------------------------------------
Hej co tam ? myślę że spoko ten rozdział jest xddd co o nim sądzicie ? ja o 16 dopiero wróciłam ze szkoły niestety ;_; bo miałam wolontariat ale fajny był ❤❤❤❤❤ (p.s bo mieliśmy poczęstunek bo mikołajki ♡)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro