8
Olsztyn, 15.04.2014r.
Drogi Panie Boże,
dlaczego przestałeś mnie kochać? Wiem, że to zrobiłeś. Przecież tutaj nikt mnie kocha. Jestem sama. Samiutka. Samotna. Czemu? Dlaczego? No tak. Jestem przecież gruba i brzydka. Tłusta krowa. Dno którego nikt nigdy nie zechce. Spokojnie Panie Boże, dobrze o tym wiem. Mówi mi to mama za każdym razem gdy cokolwiek jem. Mówi mi to tata za każdym razem gdy usiądę na chwilę na kanapę. Mówią mi.to wszyscy znajomi za każdym razem gdy tylko mnie widzą.
Nikt mnie nie kocha. Ty też nie. Nie kłam. Ksiądz mnie zwodzi gdy mówi, że kochasz wszystko co stworzyłeś. Każdego człowieka. Mnie nie możesz. Nikt mnie nie chce. Jak mógłbyś mnie kochać skoro sama siebie nienawidzę? Jestem gruba, brzydka i egoistyczna. Mogę jeść a chodzę z pustym żołądkiem. Wywołuję wymioty a niektórzy płaczą za jedzeniem. Dno. Zero. Niepotrzebna idiotka.
Nienawidzę siebie.
Nienawidzę swojego ciała.
Nienawidzę tej ochydnej grubej powłoki.
Jestem poczwarką.
Takie jak ja nazywają motylkami. Ale ja nim nie jestem. Nie zasługuję nawet na miano ćmy. Zostałam wieczną poczwarką. Na zawsze będę zamknięta w tym obrzydliwym kokonie.
W dłoni mam garść białych tabletek. I srebrną żyletkę.
Moje przyjaciółki z klasy wczoraj mi powiedziały, że lepiej by było jakbym umarła. Śmiały się. Wiem jednak, że miały rację. Chyba spełnię ich prośbę. I tak mnie nienawidzisz, prawda Panie Boże? Proszę, nie kłam.
Już umieram
Poczwarka
PS. Tragedia w trzech słowach? Umieram przez ludzi.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro