list
Żaden ludzki przymiotnik idealnie nie opisze boskości
Jak i ja Twej urody nigdy nie opiszę
Wiem, że może niewiele o mnie myślisz
Ale ja nie potrafię przestać myśleć o Tobie
Jest tak wielu piękniejszych chłopców na świecie
Milszych, ładniejszych, pełnych radości
Chciałbym, żeby to było coś, co możesz zobaczyć we mnie
Chcę Cię coraz bardziej z każdym dniem
W Twój uśmiech zapleść dmuchawce, nadzieje i promyki słońca
Bezszelestne powiewy wiatru i poetyckie piosenki
Lecz wszystko układa się inaczej
Uznałaś poranionego człowieka za alkoholika, bo pachniał spirytusem
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro