eden
nikt nie mówił, że gwiazdy są tylko na niebie
w noce bezgwiezdne chowają się w morzu
w Twoich oczach
na Twych ustach malinowych błyszczą
w Twojej duszy migoczą jak świetliki
Twoje serce rozświetlają niczym morską latarnię
i stały się Twe ciało i dusza rajem
którego nigdy nie umiałem dostrzec
świeciłaś najjaśniej jak mogłaś
ale to ja wolałem żyć w ciemności
a dziś... nie mam Ciebie
a boję się chodzić po ciemku
i wiem, nie zrobię bez Ciebie ruchu
przepraszam
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro