Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

🌸Rozdział 2🌸

〰️〰️〰️Pov ON〰️〰️〰️
–To gdzie będę mógł spać?– spytałem chłopaka który odleciał do góry.
H: U mnie. Mi to raczej nie przeszkadza.
– No dobra. – odpowiedziałem.
H: ONI BIEGNĄ! CHOWAJ SIĘ!
– GDZIE?!– zacząłem się stresować więc odpowiedział
H: Nie wiem do mnie do domu!

Udałem się do domku Hackera. Nie przeszkadza mi to nawet.

〰️🔅Pov Hacker🔅〰️
W: Hacker! Dlaczego?
– Mogłem owiele dalej to zrobić. – powiedziałem w stronę Chłopaka.
P: Widziałem że z kim rozmawiasz. KOGO WPUŚCIŁEŚ!?
– Nikogo.– zleciałem z góry i ustałem obok Paliona I Wojana.
P: Widziałem go.
– ON...– Powiedziałem niepewnie.
W: No to nieźle. Wojanowice już są skończone!
P: Chwila, a ma moce?
– Nie mogę nic powiedzieć.– odpowiedziałem i odleciałem do ON.

〰️🌸Pov Palion🌸〰️
W: Palion, co my zrobimy? Wojanowice mogą się już skończyć!
– Nie wiem. Musimy zobaczyć czy ON ma moce. –odpowiedziałem wyciągając mieczyk.
W: Masz rację. Biegnijmy do Hackera, bo on pewnie będzie go pilnować hahaha!
– Racja. Biegnijmy!– odpowiedziałem i ruszyliśmy.

Ruszyliśmy do domku Hackera. Tak, zauważyłem ON i natychmiast schowałem miecz.

O: Co on tu robi? HACKER!
H: Czego chcesz, Palion?
– Ja... Chciałem tylko wypić z wami herbatkę i porozmawiać.– zacząłem się jąkać i usiadłem na krzesełku obok stołu.

〰️〰️🎀Pov ON🎀〰️〰️
– O czym chcesz niby z nami porozmawiać?– Spytałem się Paliona.
P: Nie wiem, możecie zacząć jakiś temat.
H: Nie wiem czy mogę Ci zaufać. Możesz coś zrobić.
–Hacker jak ty mnie rozumiesz. Chciałem to powiedzieć!– powiedziałem patrząc się na Hackera.

〰️〰️🌸Pov Hacker〰️〰️
Spojrzałem się Na ON I wybuchliśmy śmiechem.

– Macie jakieś zwierzątka?– spytałem bo nie wiedziałem co powiedziec.
P: Mam dwa. Kotka Rynka i Pieska Nelę.
O: Nie mam. Ej ale ładnie się nazywają twoje zwierzątka Palion.
P: Dzięki hahaha.

〰️〰️🔅Pov Palion🔅〰️〰️
– Ej, ON jest naprawdę fajny. Może sojusz?– spytałem się patrząc to na ON to na Hackera.
O: Nie wiem. A jeśli mnie zdradzisz?
– Nie zdradzę, taki nie jestem. Nie powiem nic o tobie Wojanowi. Słowo ogóra!– Powiedziałem do ON.
O: jak myślisz zaufać mu?
H: Tak, ale jeśli nas zdradzi zepsujemy mu dom.
– Ej ale dlaczego dom!?– krzyknąłem na Hackera.
H: Bo możesz byc po stronie Wojana i chcesz nas skłócić.
– Co?! Nigdy! Taki nie jestem!–odpowiedziałem ze złością.

I zdobyłem sojusz z ON teraz tylko z Hackerem.

‐🖤💚POV. HACKER💚🖤‐
Spojrzałem się na ON A wtedy wyciągnęliśmy miecze i zaatakowałem Paliona.
P: ZA COO!?
– Za to,że krzyczysz. Wiesz jakoś nie chce mi się ciebie słuchać. – podleciałem do góry i walnąłem przez przypadek pioruna w ON.

O: COŚ TY ZROBIŁ?!NIE CHCE CIE ZNAĆ! –wybiegł z domu.

P: haha, sam się skłóciles.
– Zamknij się! – Walnąłem pioruna w Paliona, a gdy ten uciekł pobiegłem za ON.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #wojanowice