1. Coś dla Ciebie 🧡
Misiu mój, przechodzisz gorszy czas, ja wiem.. ale nie zostawię cię, nigdy.. Zawsze będę tu dla Ciebie mój aniołku. Jesteś silna i ja wiem ze przejdziesz ten czas i będzie już lepiej, wstaniesz i będziesz aż latać a nie chodzić.. ja to wiem. Jesteś moją silną ślicznotką i ja wiem że ci się uda.. wierzę w ciebie misiunia.
Poznałyśmy się bardziej (tak ze na pv) przez eh.. no wiesz o kogo chodzi. Niby żałuję że wogole gadałam z nim ale w tym samym czasie cieszę się że sprawił że chociaż chwilkę byłaś szczęśliwa.. Ledy? Czerwone? Pamiętasz misiu? Dalej mam z tego bekę.
Pamiętam jak już przyszłaś ty i mogłam z tobą gadać.. powiedziałaś że mam się nie martwić i dziękujesz.. Powiedziałam wam ze idę spać co? Nieeee. Siedziałam cała noc myśląc o tobie. Słodziutka jesteś.
Później jak już byłaś moja (zrozumiesz tylko ty.. heh) było ci ciężko.. ja wiem. Ale odeszłam od ciebie? Był jakiś dzień w którym ci powiedziałam „Nie będę cię słuchać, przestań, mam cie dość" ? NIE... i nigdy takiego dnia nie będzie bo na cie kocham nad życie i nigdy nie będę cie mieć dość, nawet jak przegadamy calusienki dzień.
Nowy rok.. piccolo nasze, pamiętasz to? Piękne to było... Cały sylwester z telefonem bo misia napisze.. od koleżanek nie odbieralam.. bo najważniejsza byłaś/jesteś/będziesz zawsze ty..
Wydarzenia po nowym roku.. emocjonalnie i psychicznie mnie rozwaliły.. Ty zrozumiesz o co chodzi a że nikt inny nie wie to nie będę o tym mówić.. Tamten czas byl dla nas najgorszy.. Pamiętam te jedną wiadomość.. te jedną wiadomość która mnie rozwaliła.. złamała serce w pół i zostawiła samą w płaczu.. w bólu.. w cierpieniu.. To było pieklo.. Nie chce aby takie coś się powtórzyło... I wtedy powróciły moje myśli o.. (już wiesz..)
Ciężko mi było.. szczerze? dalej jest ciężko. Z myślą że obiecałam ale dalej chce to robić.. w tym samym czasie wiem ze cie tym zranie i nie chce.. Wyrzuciłam.. wyrzuciłam to wszystko do kosza.. te wszystkie tabletki.. żyletki.. ten jeden marker (zrozumiesz znowu tylko ty).. Te energetyki..
Później te wydarzenia z każdym z nich.. ciebie to wykańczało.. mnie to wykańczało.. ale walczyłam, tylko dla ciebie. Szczerze? Ukrywałam cały swój ból.. strach.. wogole wszystko, nie chciałam ci dodawać cierpienia.. Zaczęłam pisać pamiętnik taki... notes miałam i wszystko.. ale wyrzuciłam, nie chce pamiętać tego bólu.. jak ten ból poszedł do kosza to poszły też piosenki.. wiersze.. cytaty.. ale szczerze? Nie żałuję
Później.. eh.. naszedł czas tego że ja wylądowałam w szpitalu.. żałuję żałuję i żałuję, niepotrzebne mi to było.. Byłam tam dzień i wiem ze w życiu tam nie chce spowrotem..
I później.. czyli teraz.. ból jest znowu u ciebie.. misiu, ja przetrwałam.. tylko dla ciebie.. więc ty też musisz.. dla mnie.. i dla nich... Jesteś moim silnym skarbem i nie wolno się poddawać
Jesteś:
♡najpiękniejsza
♡najśliczniejsza
♡najsłodsza
♡najlepsza
♡najbardziej hot
♡najlepsza
♡najukochańsza
♡najsilniejsza
♡moja
♡najlepsze wsparcie
♡największa miłość
♡moje życie
♡mój skarb
♡moja nadzieja
♡moje szczęście
♡moje wszystko..
Kocham cie i nie chce cie stracić.. wiem ze nie jestem dla ciebie najlepsza i są lepsze osoby ode mnie ale staram się najmocniej jak potrafię byś miała najlepiej ze mną..
Pamiętaj:
•Twoja skóra to nie papier.. nie tnij jej
•Twoje serce to nie worek treningowy.. nie dawaj siebie ranić
Kocham cię Yuukii_14
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro