Szósta strona
63 dzień w Nibylandii Wieczór
Właściwie od czego ja licze te dni? Przecież zawsze byłem w tej krainie. Jednak ktoś zlecił mi zadanie zabicia - zabicia?- Złodzieja Dzieci. Wendy. Wiedźma chipnotyzująca mojego przyjaciela - przyjaciela? - Piotrusia Pana. Nieee ,,ktoś zlecił mi zadanie " przecież to ja wydaje rozkazy. Nikt niemugł dać mi zadania. Ja jestem Życiem i Śmiercią. Panem i Władcą. Jam Kapitan Hak. James Hak. Rządzę tą wspaniałą krainą! Muwią, - kto muwi?- że ta kraina miesza w umysłach przybyłych - jakich przybyłych?- zmienia całkowicie - ,,zmienia całkowicie" co ja pisze?! Już niewiem co jest dobrem a co złem. Niech ktoś mi pomoże! - pomoże? Mi? Ja przecież niepotrzebuje pomocy - proszę uratuj mnie! - ,,prosze uratuj?" kto to napisał! Ja?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro