08.07.2019r.
Denerwują mnie te całe fałszywe przebudzenia. Budzę się w swoim łóżku i tu nagle co? Fałszywe przebudzenie. Znowu zaczynam robić to co w realu. Nie chcę tego robić. Sny są przecież po to żeby robić coś innego, wyjątkowego. Wstaję, idę do kuchni i jem śniadanie, myję się, a na koniec ubieram. Jestem sama w domu, nie mam co w nim robić. Idę na miasto. Po drodze wchodzę do piekarni, i kupuję bułkę na śniadanie. W sumie to nie chce mi się wracać do domu, więc jem ją po drodze. Postanawiam pójść na rynek i nakarmić trochę gołębie. Odruchowo zatykam nos. Mogę oddychać. Szkoda, że zorientowałam się, że to sen dopiero na końcu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro