Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Spotkać Boga

Słońce odbijało się w oczach spacerowiczów, ogrzewało uśmiechy, na przekór kąśliwym powiewom wiatru. Drzewa przybrały się złotem i purpurą, jakby chciały zrekompensować sobie mające nadejść ogołocenie. Tylko niebo nieczułe na to jesienne zamieszanie, z zadowoleniem przeglądało się w stawie.

- Czy Pana Boga można spotkać tylko w niebie?

- Rozejrzyj się dokoła. Co widzisz?

- Wiatr przemykający się między złotymi liśćmi, staw wypełniony światłem słonecznym, wiewiórkę szukającą orzeszków...

- Świat, który cię otacza jest dziełem Boga, a piękno, które w sobie kryje w Nim ma swoje źródło. Pomyśl o tym za każdym razem, gdy poczujesz zachwyt.

- Widzę także ludzi: mamę tulącą dziecko, które przed chwilą się przewróciło, chłopca, czytającego dziadkowi gazetę...

- Bóg jest obecny w każdym dobrym czynie, który płynie ze szczerego serca. Jeśli nauczysz się patrzeć, uda ci się Go dostrzec.

- Widzę, a właściwie czuję i rozumiem.

- Boga możesz spotkać również w kościele. Czeka na ciebie, skryty w kawałku Chleba.

- Mama mówi, że dopiero za dwa lata będę mógł go przyjąć.

- Jeśli dobrze się do tego przygotujesz, poczujesz, jak to jest być w niebie. Ale nie musisz czekać tak długo, żeby się z nim spotkać i porozmawiać.

- Na mszę chodzimy tylko raz w tygodniu...

- Bóg mieszka także w twoim sercu, w jego najgłębszym zakamarku, gdzie tylko ty sam i dotrzeć możesz. Znajdź Go, staw się w Jego obecności i z Nim porozmawiaj.

- O czym?

- O czym tylko zechcesz. O tym co cię bawi, o tym co cię smuci. Przeproś, jeśli czujesz się winny, podziękuj, za to co masz. Podziel się z Nim swymi marzeniami i pragnieniami.

- Czy On nie wie wszystkiego?

- Wie, ale chce też usłyszeć to od ciebie.

Chłopiec przyklęknął na brzegu stawu i przez jakiś czas patrzył w lustro wody. Widział siebie, i drzewa, i niebo - spokojne i niewzruszone, dopóki nie puścił stateczku z łupiny orzecha. Tym prostym gestem wszystko poruszył.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro