Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Eskel

~Ciri spojrzała w górę na jego twarz, i z trudem stłumiła krzyk przestrachu. To nie był człowiek. Chociaż stał na dwóch nogach, chociaż pachniał potem i dymem, chociaż nosił normalne ludzkie odzienie, to nie był człowiek. Żaden człowiek, pomyślała, nie może mieć takiej twarzy.
(...)
Zobaczyła, że to jednak człowiek, że ma całkiem normalną ludzką twarz, tyle że zniekształconą długą, brzydką, półokrągłą blizną biegnącą od kącika ust przez cały policzek, aż do ucha.~

~Obok Geralta stał Eskel, podobny do Wilka jak brat, jeśli nie liczyć koloru włosów i długiej blizny zniekształcającej policzek.~

~W sposób najmniej oczekiwany zachował się Eskel, który wstał, podszedł do czarodziejki, pochylając się nisko ujął dłoń i pocałował z szacunkiem. Szybko cofnęła rękę. Nie dlatego, by demonstrować złość i rozdrażnienie, ale przerwać przyjemną, przenikającą na wskroś wibrację, wywołaną przez dotknięcie wiedźmina. Eskel emanował silnie. Silniej niż Geralt.~















Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro