Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

9.Spotkanie z Ojcem.

Byłam w jakimś ciemnym pomieszczeniu , rozglądałam się na wszystkie strony. Jednak nic nie ujrzałam, wszędzie panował przytłaczający mrok. Nagle pomieszczenie rozbłysło czerwonymi płomieniami. Rozejrzałam się spanikowana i przestraszona. 

- Nie bój się dziecko. - Usłyszałam głos. 

- Kim jesteś ? Pokaż się , nie bądź tchórzem !! - Krzyknęłam. Z ciemności wyłoniła się postać . Ciemno czerwone włosy miękko opadały mu na ramiona , bordowe oczy patrzyły na mnie ze smutkiem i .... miłością ? Był ubrany w czerwony płaszcz , a pod nim miał czarną koszulę , w której dwa górne guziki były odpięte. Pod ubraniem , można było dostrzec dobrze wyrzeźbione mięśnie , miał czarne spodnie , a na stopy ubrane glany. Prezentował się nie powiem dobrze. Chyba wyczuł , że mu się przyglądam , bo uśmiechnął się do mnie promiennie. 

- Kim jesteś ? - Powtórzyłam. 

- Panem piekieł , wcieleniem zła , Lucyferem i twoim ojcem. - Gdy usłyszałam ostatnie , nogi zrobiły mi się jak z waty. On moim ojcem ? Nie wygląda na takiego , mogłabym przysiąc , że ma tyle samo lat co ja.  

- Moim ojcem ? - Powtórzyłam głucho. 

- Tak moje drogie dziecko , odpieczętowałem swoją krew. Ale trochę mi przy tym pomogłaś .

- Jak niby pomogłam ?

- Byłaś pod silnym wzburzeniem. Byłaś wściekła , to mi pomogło. Zapewne bracia się o Ciebie martwią. Ale musiałem się z tobą spotkać i chociaż porozmawiać. Za jakiś czas odwiedzę Ciebie jak i ich. Proszę , nie zamykaj się w sobie. 

- Dobrze , ale powiedz mi . Co takiego będę potrafiła ? 

- Różne rzeczy moja droga. Na samym początku zmieni Ci się trochę wygląd , wyostrzą Ci się rysy twarzy , zmieni kolor oczu i twoje hmm.. kobiecości.. - Przy tym się zarumieniłam. Własny ojciec , mówiący o kobiecościach swojej córki , to tak dziwnie brzmi. - Będzie potrafiła otwierać portale do mojego świata , a teraz i do twojego. Jesteś moją córką i jednocześnie księżniczką. Będziesz musiała przyjść do piekła na trening swoich nowych mocy i języka piekielnego. Oczywiście , nałożymy pętle czasową byś nie musiała się im tłumaczyć i mogła ukończyć szkołę. 

- Dlaczego zapieczętowałeś swoją krew ? Dlaczego mi nie pomogłeś , kiedy najbardziej tego potrzebowałam ? - W moich oczach pojawiły się łzy. Podszedł do mnie powoli i przytulił. 

- Przepraszam córeczko , ale nie mogłem tego zrobić. Zapieczętowałem swoją krew , by nie wiedzieli  , że jesteś moją córką. Traktowali by Cię jeszcze gorzej niż byłaś. Chciałem Ci pomóc , na prawdę , ale jak wiesz nie mogę wchodzić , ani się przemieszczać do świętych miejsc. Byłaś przetrzymywana w kościele. Niestety nie mogłem nic zrobić. Jednak teraz , jesteś bezpieczna . Będę dbał o twoje bezpieczeństwo i nie pozwolę , by któryś z braci Cię zranił. Jeśli nie będą Cię akceptować , wbiję im to do głów. Moja biedna córeczko , jest też wampirem. Na prawdę jest mi tak strasznie przykro z tego powodu , tak bardzo tego żałuję , że pozwoliłem twojej matce oddać Cię do tych potworów. A to mnie nazywają potworem . - Zachichotał cicho , zawtórzyłam mu .

- Prawda , są potworami. 

- Nie jesteś na mnie zła ?

- Nie , nie jestem. Chciałeś mnie uratować , ale nie mogłeś. Rozumiem to ojcze , mimo wszystko co mnie spotkało , będę dzielna. 

- Moja mała córeczko. 

- Już nie taka mała. 

- No tak , dobrze. Musisz wracać , bracia umierają z przerażenia , a przecież już są martwi. 

- Fakt. Spotkamy się kiedyś ?

- Jasne , odwiedzę was jeszcze w tym tygodniu , jeśli nic mnie nie zatrzyma. 

- Dziękuję. 

- Uważaj na siebie kochanie , nie daj się tej suce Cordeli . 

- Na pewno. Do zobaczenia niebawem. 

- Pa córeczko , kocham Cię. 

- Ja Ciebie też ojcze. - Obraz zaczął mi się rozmazywać , więc zamknęłam oczy. Mrok znów mnie otaczał. Chyba zacznę się do niego przyzwyczajać....


-------------------------------

Trochę krótko , ale zawsze lepsze to niż nic , prawda ? Czekam na wasze komentarze i gwiazdki kochani :* Do potem. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro