Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

6. Cordelia

Zdusiłam w sobie okrzyk. Nie jestem jeszcze gotowa , by przyjąć ją do swojego ciała i zabić ją tam , w razie gdyby wypętanie się nie udało. Oderwalam wzrok , od okna i kucnęłam by pozbierać odłamki kubka. Ręce mi się tak trzęsły , że przez przypadek się zraniłam.  Syknęłam cicho i przyłożyłam palec do ust. Zaraz obok siebie poczułam , czyjąś obecność. Odwróciłam się i ujrzałam Laito , który dziwnie się na mnie patrzył . Ah , no tak krew . Uśmiechnęłam się smutno.

- Wybacz , obudziłam Cię ?

- Nie , znaczy nie dokładnie ty , ale twoja krew .

- Przepraszam , zraniłam się. Widziałam ją w oknie. - Powiedziałam smutnym głosem .

-Kogo ?

- Cordelię.

- Oh.

- Dokładnie , jej uśmiechu nigdy nie zapomnę , był taki pewny. Ona wie , będę musiała ją zwalczyć , jeśli nie uda wam się wypędzić . - Spuściłam głowę w dół.

- Spokojnie , uda nam się.

- Obyś miał rację Laito. Jeszcze nigdy tak się nie bałam , jak teraz. Jej uśmiech był przerażający. Nie chcę dać jej tej satysfakcji.

- I nie dasz , pomożemy ci w tym.

- Od kiedy jesteście dla mnie tacy dobrzy ?

- Od czasu gdy nam wszystko wytłumaczyłaś .

- Miło to słyszeć , ale to i tak nic wam nie da. W pełnię możemy zobaczyć się ostatni raz.

- O czym ty mówisz ?

- O tym , że jeśli nie uda mi się jej zabić w sobie , ona zabije mnie i przejmie moje ciało . Chcę byście mnie zapamiętali jak najlepiej . Nie chcę byście widzieli we mnie słabości .

- Nie wygłupiaj się , dasz radę i wszystko będzie dobrze , zobaczysz. - Podszedł do mnie i przytulił do siebie. Byłam mu taka wdzięczna za ten gest.

- Dziękuję Laito , czasami umiesz się zachować przyzwoicie .

- Jasne , że  tak laleczko. - Poczułam jak zrobił mi malinkę na szyi. I wrócił stary Laito.

- Laito ! Nie zapędzaj się tak.- Odsunełam się od niego.

- Oj nie daj się prosić , laleczko.

- Laito , a tak fajnie nam się rozmawiało,  ale musiałeś wrócić do dawnego siebie

- Ja zawsze taki jestem laleczko.

- Nie wątpię Laito... Nie wątpię...

-------------------------

Dzisiaj trochę krócej , jak się wam podoba ? Przepraszam za nie obecność , możliwe że za nie długo pojawi się też inne opowiadanie , ale tym razem yaoi. Mam nadzieję , że w tym gronie znajdują się jakieś osoby które je lubią . Do zobaczenia za niedługo .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro