Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

wnętrze vip


Łyk wina rozpływa się w gardle,
kiedy z precyzją buduje najgrubszą warstwę.
Patrzy przez okalane rzęsami oczy,
podobne do zakutego igłami serca.

A gdy on się do niej zwróci
imieniem w języku jej nieznanym,
dokłada do ściany kolejną barierę z nadzieją,
że następna już nie zrobi rany.

On kupuje wino,
podobno jej najulubieńsze,
biorąc łyk zatacza koło,
czując brudne dotknięcie przy szyi.

I masz dziewczyno los,
który sama sobie wybrałaś.
Poczułaś smak wolności,
a teraz język wypalony.

Kto Cię tu związał?
A kto winę ponosi?

Ponosi kelnerka,
kładąc przed nosem kolejny kieliszek.
Otarła się mu o nogę,
on zadowolony pisze
numer na ręce.
Numer na dłoni,
po co były ci te wygody?

Wracaj do domu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro