znowu dopadło.
Znowu czuje cholerny smutek i ból. To wraca. Wszystko z NIM, z NIMI... Najbardziej boli że ONI teraz mają mnie gdzieś. Boli to że JA jestem NIKIM dla NICH.
Kiedy niektorzy pytają czy ze mną jest okej, odpowiadam że tak. Po co mowic ze nie? Jeżeli powiem że jest źle powiedzą że jestem atencyjną kurwą i mam wziąć się w garść bo życie to nie bajka. Wiem że inni mogą mieć gorzej. Przepraszam że się użalam. Nie chciałem aż tak bardzo.... Nie chciałem żyć...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro