Zmianaaaa dla Niegoooo 💗
Poznałem chłopaka. Od razu się zauroczyłem. Ale chyba złe jest to że on nie umie kochać... Ale. Postsnowiłem to zmienić kiedy ja pokochałem jego. Kocham go cały czas. Wczoraj kiedy miałem atak paniki on mnie uspokajał... Powiedzial mi, że jemu na mnie zalezy i że juz nigdy nie mam się krzywdzić. Wyrzyciłem żyletki, ostrzynki. Kazałem matce pochowac nozyczki i noże. Chce się zmienić na lepsze dla niego. Mimo iż cały czas mam czarne myśli... Chce walczyć. Walczyć za milość i przyjaźń. Walczyć o moje życie. Poznałem też chlopaka. Ktory ma ten sam problem co ja. Wiecie co? Pomogłem mu wczoraj. Sprawiłem że wyrzucił żyletke przez okno. Dopadła mnie taka cholerna radość... Chce mu pomóc. Chce mu pomóc wyjść z jego depresji. Chce dać mu nadzieje na lepsze życie. Zobaczymy jak to wyjdzie... Mam nadzieje, że mi się uda. Postanowienie jakieś? Koniec z cięciem. Koniec z poddawaniem się bez powodu. Koniec z... Koniec z przeszłością. Dotarło do mnie że chce zmienić swoje życie... Ale mieszkając tu z tymi ludźmi mało mogę. Ale zaczne się zmieniać na lepsze. Dla niego. Żeby mnie pokochał. Chce mieć wyjebane w ludzi i w to co o mnie mówią. Mieć wyjebane w tego chuja Łukasza. On już skończył się za pierwszym krzykiem na mnie. Nat nie krzyczy. Raczej stara się mnie pokochać. Tak sądze... I pewnie dużo rozdziałów będzie poświęconych jemu.. Ale no czemu by nie? On jest moim szczęściem. Takim prawdziwym szczęściem co Ania i Iza. O tej dwójce też pewnie dużo będzie hah. Uśmiecham się. Moją nową siłą pokonam ludzi c:
Dziękuje Ani i Izie.
Ale najmocniej z całego serduszka... Dziękuje Natanielowi. Za danie mi siły i nadzieji. Za danie nowej kropelki życia i danie nadzieji że może być lepiej. Kocham cię Nat 💘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro