Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 3

No to mamy rozdział na zakończenie tego tygodnia.

Miłego czytania ❤.

✴✴✴✴✴✴✴✴✴✴✴

Mary przedstawiła się, i opowiedziała cos o sobie. Oczywiście wszystko jest kłamstwem...

Po chwili miała zająć jedno z wolnych miejsc.

Niestety pech tak chciał że jedyne wolne miejsce znajdowało się...

No zgadnijcie...

Nie wiecie... jaka szkoda...

Jedyne wolne miejsce było obok mnie.

Przez całą lekcje wpatrywała się we mnie... normalnie jak w jakiś pieprzony obrazek...

Myślałam że mnie chuj strzeli...

Gdy tylko zadzwonił dzwonek, oznajmiajac wszystkim że lekcja się skończyła, wręcz wybiegłam z klasy...

Na reszta lekcji wyglądała podobnie, na każdej myślałam że coś mnie trafi...

Cały czas ONA się na mnie patrzyła, nie odzywała się... tylko się perfidnie na mnie gapiła...

Po ostatniej lekcji dziękowałam Bogu że mogę już iść z tego więzienia...

Nie zwlekając, jak najszybciej udałam się w stronę wyjścia...

Ale nagle poczułam znów palące spojrzenie na plecach...

Coś kazało mi się obrócić...

Zobaczyłam tam ją...

Czy ona do cholery nie może dać mi spokoju - pomyślałam wkurzona.

Stałyśmy na parkingu, tylko we dwie...

Wpatrując się w siebie jak dwie psychopatki...

Którymi w sumie jesteśmy ale shhh... nic nie wiecie...

Nagle ona zaczęła iść w mojim kierunku...

Ja natomiast nadal stałam tam, jak kołek...

Podeszła do mnie i wręczyła mi karteczkę...

I jak gdyby nic odeszła.

Dziwne- pomyślałam- Czy ona to nie mowa czy co do cholery...

Rozwinęłam kartkę na której pisało :

Przejdź dziś w nocy o północy, na teren szkoły. Jeżeli nie przyjdziesz uwież nie skończy to się dla ciebie dobrze...

Twoja przyjaciółka
Mary


✴✴✴✴✴✴✴✴✴

Mam nadzieje że się spodobał...

Troszkę nudny... ale następny raczej będzie ciekawszy...

Standardowo jeśli czytasz zostaw gwiazdkę i komentarz, to bardzo motywuje.

Alexiaa ♥

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro