Rozdział V I Pół
Również i tym razem się nie pomyliliście! 🎉🎉🎉
A więc i kolejna śmierć...
Zero...
Hmmm...
Najgorszą śmiercią - karą dla niego, według mnie było by zabicie jego brata na jego oczach, po czym On sam prawdopodobnie popełnił by samobójstwo. Tylko taki jeden mankament: Skąd wytrzasnęłabym jego brata?
Więc właśnie...
Zero został przywiązany do krzesła elektrycznego i porażony kilkakrotnie. Gdy jego skóra zaczynała już śmierdzieć spalenizną, dwa kable zostały przyczepione do jego czaszki, a następnie został wysłany przez nie impuls powodujący naprawdę efektowny wstrząs.
Po tym wstrząsie Zero już nie żył.
Zapalmy znicza dla Zero:
[ ] *\
[ ] *\
[ ] *\
[*]\
[*] \
Mam nadzieję, że dobrze się bawiliście pisząc to RP i przy okazji mieliście okazję podedukować sobie niczym Sherlock'i.
Ja jako autorka jestem z Was bardzo dumna i...
Muszę Wam coś powiedzieć:
Otóż całą majówkę (od soboty do niedzieli) jestem poza granicą, a co się z tym wiąże również poza zasięgiem internetu...
A najgorzej bo nie jestem pewna czy wyrobię się do końca tygodnia z tym RP 😥😭😭
Więc pytanie do Was: Poczekacie całą majówkę na autorkę czy macie może inny pomysł?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro