Rozdział III I Pół
Anabeth Rosehell... Morderczyni Yukio, którą kierowało uczucia, strachu, smutku i zemsty...
Teraz musi zostać zabita.
Skręcona kostka? Hmmm... Tańcz!
Anabeth zaczęła tańczyć, między innymi również robić piruety przez ci skręciła kolejną kostkę i upadła na ziemię.
Nagle spadł na nią żyrandol, a że był zrobiony na kształt świecznika to metalowe zakończenia zaczęły wbijać się Anabeth pod skórę, rwąc przy tym mięśnie... Gdy dziewczyna chciała się uwolnić, ból jedynie się nasilał, więc niedługo potem dała za wygraną.
Anabeth jeszcze długo cierpiała (około 5 godzin) przygnieciona tak żyrandolem do ziemi, aż w końcu postanowiła się podnieść, co nie było zbyt dobrym pomysłem, gdyż naderwała sobie przy tym znaczny płat skóry i mięśnia w lewej ręce. Było nawet widać kość, jednak nieprzyjemnie to wyglądało.
Anabeth co prawda wyszła spod żyrandola, ale chwilę po tym, upadła na ziemię i umarła z wykrwawienia.
/Cieszcie się czasem bez mordercy 😘
Niedługo następny rozdział! ;D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro