Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Aktor

Czy ta Tamara naprawdę jest wszędzie? Nienawidzę tej chorej kobiety. Wziąłem {T.I} i poszliśmy na koniec kawiarenki gdzie było idealnie 6 miejsc przy stoliku. Do naszego stolika przyszedł mężczyzna. 

-Witajcie, jestem Alexander ale możecie mi mówić Alex-powiedział-Co podać?

Miał fałszywy uśmiech ale nie będę komentował

-Ja chce szarlotkę i gorącą czekoladę-Powiedziała {T.I}, która siedziała obok mnie. Ten koleś był dziwny. Naprawdę. I czy mi się zdaje ale on ciągle się gapi na {T.I}. Za chwilę mu przywalę

-A dla ciebie-Zapytał mnie. Wręcz czułem w jego wzroku złość i obrzydzenie kierowane do mojej osoby

-Woda i Kukułkę-Powiedziałem mówiąc pierwsze lepsze ciasto z menu bardziej obserwując typka. Widziałem jak Donna wzdycha nad nim. Był przystojny. Miał piwne oczy, ciemne włosy i jasną cerę. 

Po chwili przyszedł i dał nam nasze jedzenie. Zastanawiałem się czy jeść. Pewnie mnie otruł. Ale cóż...Spróbowałem. Kątek oka widziałem Alexa rozmawiającego z Tamarą. Nienawidzę obu. 

Potem wyszliśmy. Szliśmy do kina. W kinie rozdzieliśmy się. Chłopcy i ja idziemy po przekąski a Jaskier i dziewczyny po bilety. Nawet nie wiem na co nas zabierali. Boże. 

Weszliśmy do sali. Grały reklamy, więc za niedługo się zacznie. Siedzieliśmy w środku rzędów po lewej stronie. Od ściany siedziałem ja, {T.I}, Donna, Jaimie, Raven i Garfield. Nawet los chce bym ja i Jaskier byliśmy obok siebie. Dosłownie. Losowaliśmy bilety gdzie były podane siedzenia. 

Film się zaczął. Na samym początku usłyszałem krzyk Garfielda lub Donny. Szczerze nie jestem pewien. Byliśmy w połowie filmu. Donna i o dziwo Jaimie już wyszli. Garfield obejmował Raven, która miała zakopaną twarz w jego klatce piersiowej a twarz Garfielda była w jej włosach.

Patrzyłem z obrzydzeniem na scenę przede mną. Na prawdę cieszę się, że mam takie mocne nerwy (Autokorekta zmieniła mi na mądre nerwy xd).  Po chwili w nagłej strasznej scenie poczułem lekki ucisk na moim ramieniu. Nie umiem uwierzyć. Jaskier była niewzruszona od początku filmu. 

-Wybacz-Wymamrotała i jak najszybciej się oderwała kiedy zdała sobie sprawę co zrobiła. Niestety. 

Kurwa. Kiedy stałem się taki miękki?

-Nie masz za co-Powiedziałem i splotłem jej palce u ręki ze swoimi. Jeszcze kilka razy w czasie filmu mocniej ścisnęła rękę. Garfield i Raven później też się ewakuowali.

-Nie uważasz, że ten aktor wygląda znajomo-Powiedziała

-Tak-Mruknąłem przyglądając się aktorowi. Wyglądał znajomo ale przez te całą krew nic nie było widać. Chwila

-Alex-Powiedziałem równocześnie z Jaskrem

-Ale skoro on jest aktorem-Zaczęła

-To czemu pracuje w kawiarni-Dokończyła-Przecież nie może mu brakować pieniędzy

-Damian-Powiedziała. Rzuciłem tylko krótkim "Hm" żeby pokazać, żeby słuchać-Ta dziewczyna wygląda jak Terra

-Skąd-

(Pov.3os.)

-Garfield pokazał mi zdjęcia-Powiedziałaś i poszłaś do dziewczyny, która gdy cię zobaczyła uciekła. Pobiegłaś za nią. Po kilku minutach straciłaś ją z wzroku. 

Błagam. Gdzie ona jest? Po chwili do ciebie dobiegł Damian. 

Śledziłaś wzrokiem całe pomieszczenie

-Akurat wyszłaś 12 sekund przed napisami końcowymi-Powiedział Damian

-Zdarzyło się coś w ciągu tych 12 sekund-Zapytałaś

-Tak, jakiś mężczyzna się obudził-Prychnął starszy

Pov. Damian

Poszliśmy do reszty. Siedzieli w kafeterii. Dosiedliśmy się. Raven trochę się trzęsła a Donna była bardzo blada

-Więcej nie pozwalam jej wybierać filmu-Powiedziała pokazując na Jaskier palcem. Po chwili przyszła kelnerka. Była wysoką dziewczyną około dziewiętnastki. Miała czarne oczy i kasztanowe oczy. Była ładna ale jednak mimo mojej niechęci tylko jedna dziewczyna ostatnio jest w moich myślach. 

Postawiła pucharki z lodami.Pewnie wcześniej zamówili. Mi chyba też zamówili bo dostałem wanilię i wiśnia. Jaskier dostała {2. Ulubione.  Smaki. Lodów}.

-Gdybyś ty wybierała to byśmy wylądowali na durnym romansidle-Odparła. 

*20 minut później*

-Ludzie co z wami nie tak?-Zapytała Troy. Z jednego filmu zrobiliśmy noc filmową i tak zostajemy całą noc w kinie. Akurat Wonder Girl musiała wybierać więc oto tu trafiliśmy 5 minut temu oglądając jakąś dziwną komedię. Siedzieliśmy też tak jak wcześniej. 

Donna była zachwycona, Jaimie stukał coś w telefon, Garfield siedział z uśmiechem a do jego ramienia była przytulona Raven. Jaskier wygląda jakby miała za chwilę usnąć. 

Minęło kolejne 10 minut. Chce z tond iść. Po chwili poczułem na ramieniu ciężar. Kiedy lekko przechyliłem głowę zauważyłem śpiącą Jaskier. Cóż....Jak ona słodko wygląda gdy śpi. Wygląda tak bezbronnie i niewinnie kiedy nie chce mi poderżnąć gardła. Ani podpalić. Oraz nie wydłubać mi oczu. W sumie też jestem senny. Może chwilowa drzemka nikomu nie zaszkodzi. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro