Oglądanie horroru
Wstałem o 12, była sobota, więc się nie śpieszyłem. Kochou czytała jakieś notatki przy swoim biurku. Niechętny wstałem i położyłem głowę na jej głowie oraz złapałem za biodra. Poczułem że stała się bardzo czerwona na twarzy więc uśmiechnąłem się pod nosem.
- Dzień dobry - powiedziałem.
- Dzień... dobry - odpowiedziała z wielką gulą w gardle.
- Co tam masz? - uśmiechnąłem się pod nosem.
Ale kurwa oczywiście, Kanae musiała nam wbić do pokoju.
Uuu~ przeszkadzam wam?~
- K-kanae!!! - krzyknęła Shinobu.
- No co? - złożyła ręce na piersi.
- Czemu jesteś taka zboczonaaaaaaaa?
- Nwm, ale chcecie z nami horror oglądać?
- Spoko - odpowiedziałem.
- To chodźcie zakochana paro~
- Nee-san!!! - Shinobu zaczęła gonić Kanae.
- Xd... - wyszedłem za nimi z pokoju i zeszłęm na dół.
W salonie była rozłożona kanapa z kocami i poduszkami. Na stole przed kanapą była cola, chipsy, frytki i oczywiście tosty, które od razu zacząłem jeść.
- Tomioka Giyuu nie wyjadaj tego jedzenia! - krzyknęła Tsutako.
- Moja wina że uwielbiam tosty?
- Dobra uspokójcie się, co włączamy? - spytała Kanae.
- Mam! - krzyknąłem a każda z nich odwróciła głowę w moją stronę, czemu jako jedyny jestem tu mężczyzną?
- No to mów dachowcu - powiedziała Shinobu przewracając oczami.
Jebłem ją w łeb za te "dachowcu".
- Za co!? - podniosła głos jęcząc, było to słodkie...
- Za tego dachowca
- A idź się lecz...
- Dobra, Giyuu powiesz jaki masz pomysł? - zapytała moja siostra.
- A, no tak... (intensive sprawdzanie netflixa) Anabelle wraca do domu!
- Ja już kurwa na titanica zezwolę ale kurwa nie na to! - krzyknęła Shinobu, od zawsze bała się horrorów.
- Nam tam pasuje - powiedziały Kanae i Tsutako wq tym samym czasie.
- Japierdole...
Podczas oglądania horroru w strasznych momentach Shinobu się do mnie przytulała, a ja ją obejmowałem w talii. Kątem oka zauważałem jak Kanae robi nam zdjęcia, ale nie interesowałem się tym.
Ważne co jest tu i teraz...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro