Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

WYCIECZKA SZKOLNA

                                                                Grupa Klasowa 3B {06:20}

Sanemi Shinazugawa: Na którą my mamy być w końcu? 

Tengen Uzui: O 07:25 jest zbiórka, a o 30 wyjazd

Muichirou Tokitou: A kto z kim siedzi?

Mitsuri Knajori: Ja z Iguro-san

Tengen Uzui: Ja z Rengoku

Sanemi: Ja z Himejima-san

{jedno nieodczytane powiadomienie!}

Otworzyłam wiadomość a była ona od Giyuu, delikatnie się uśmiechnęłam pod nosem.

Giyuu Tomioka<3: Siedzimy razem?

Shinobu Kochou: Jasne, Muichirou i tak za pewne będzie siedział z wychowawczynią bo jest jej "synem"

                                                              Grupa Klasowa 3B

Muichirou Tokitou: Kochou-san? Tomioka? A wy jak siedzicie?

Giyuu Tomioka<3: Ja z Shinobu siedzę

   O 07:15 wyszliśmy z domu i zaczęliśmy kierować się w stronę parkingu obok hali sportowej gdzie miała odbyć się zbiórka i wyjazd. Nie zauważyłam że złapaliśmy się za ręce i szliśmy jak "zakochana para". 
  Na miejscu Mitsuri aż pisnęła na pół miasta że trzymamy się za ręce i oboje się mocno zarumieniliśmy.
   Po chwili przyszłą pani wychowawczyni i zaczęła sprawdzać obecność.
- Dzień dobry wszystkim, tak jak zawsze sprawdzam listę obecności:
Hiemjima?
- Obecny
-Iguro?
- Jestem
- Kanjori?
 -obecna
- Kochou?
- Jestem
-Rengoku?
- Jestem!
- Shinazugawa?
- Jestem...
- Tengen? 
- Jestem~
- Tokitou?
- Obecny...
- I Tomioka?
- Obecny
    Po chwili weszliśmy do autokaru i zaczęliśmy zajmować miejsca. Jak zawsze każdy zaczął się pchać na koniec. Ja z Giyuu usiadłam po środku autokaru, było tam moje ulubione miejsce. Zajęłam miejsce przy oknie, zapięłam pasy, założyłam słuchawki i odpaliłam swoją ulubioną playliste na spotify. Mieliśmy jechać około dwie godziny, więc wzięłam książkę. Nosiła tytuł: "FOR SURE NOT YOU" (pisarz: Weronika Ancerowicz). Podczas czytania, przełączyła się piosenka i  leciała "Angel Of Darkness" autorstwa Alex C Feat Yasmin K. Zaczęłam nucić pod nosem, co najwyraźniej Giyuu musiał zauważyć. Po chwili nasze spojrzenia się ze sobą spotkały. Chłopak odwrócił głowę a ja zatrzymałam piosenkę.
   - Co się tak patrzyłeś? - spytałam.
- N-nic... po prostu... - Yuu wziął głęboki oddech - ładnie śpiewasz...
- D-dziękuje...
   Powiedziałam bardzo się rumieniąc. Nawet nie zauważyliśmy a byliśmy już na miejscu. Warszawa była na prawdę niesamowita. Najpier poszliśmy do Pałacu Kultury, następnie do Zamku królewskiego, Muzeum Powstania Warszawskiego i pozwiedzać niektóre alejki (nie mieszkam w Warszawie i patrzałąm przez google maps). 
   Po godzinie 18 musieliśmy już wracać. Podczas drogi przysnęłam, i nie wiedziałam co się działo. Ale ciepło od Giyuu, było czymś wyjątkowym. Kiedy przysypiałam poczułam jak przykrywa mnie jego bluzą. Czułam jego zapach, vanillia i lawenda, mogłam ten zapach wdychać godzinami.
   Po powrocie do domu, nawet nie zjadłam kolacji i od razu zasnęłam.





Wiem że dosyć krótki ale w Warszawie nigdy nie byłam i nie wiedziałam jak tam jest, więc no....

BAJ BAJ


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro