|10|
pcydaddy: Hej skarbie
Byunnie: Tatusiu muszę z tobą porozmawiać...
pcydaddy: Tak skarbie?
rozmowa Baekhyuna z Luhanem
Byunnie: Luhan ratuj
LuLu: Co się stało mała fujaro?
Byunnie: Nie obrażaj mnie tylko mi pomóż pipo
LuLu: No mów!
Byunnie: Mam dwóch tatusiów!
LuLu: To super!
Byunnie: Wcale nie, bo oni nie wiedzą o swoim istnieniu. Mam tak bardzo przejebane..
LuLu: Bądź szczery, jak Cię któryś z nich naprawdę kocha, to Ci wybaczy
Byunnie: Dzięki jelonku 😘
rozmowa Baekhyuna z Chanyeolem
pcydaddy: Więc skarbie?
Byunnie: Bo ja...
pcydaddy: Ty, co?
Byunnie: Ja poznałem innego tatusia przez internet...
pcydaddy: Więc chcesz zerwać z naszą znajomość..?
Byunnie: Nie! Przenigdy! Po prostu nie mogłem Cię już dłużej okłamywać..
pcydaddy: Dziękuję Baekhyun, że jesteś szczery ze mną. Nie martw się.
Byunnie: Myślałem, że nie będziesz chciał mnie już znać..
pcydaddy: Oczywiście, że chce Cię znać, tylko mam nadzieję, że z tym drugim nie spałeś
Byunnie: Nie tatusiu! Nie mógłbym!
pcydaddy: Kocham cię słońce...
Byunnie: A ja ciebie tatku...
rozmowa Baekhyuna z Luhanem
Byunnie: Aaaaaaaa!
LuLu: Co drzesz ryj jak ktoś Ci chuja do dupy wsadził bez rozciągania
Byunnie: Chanyeol on się ucieszył, że byłem szczery i nawet się nie gniewał!
LuLu: To ma w chuj dobre serce, bo ja bym Cię już dawno rozpierdolił
Byunnie: Wiem...On jest cudowny...
<Czy tak naprawdę Chanyeol nie był zły? Czy może złość gotowała się w nim? Czy udawał tylko takiego wyrozumiałego? Czy faktycznie taki jest?
Tego dowiemy się w kolejnym rozdziale..>
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro