Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

i zaczęła pisać

Jej pokój wypełniały rzeczy, o których inni uwielbiali zapominać — kolorowe wstążki do włosów, zakurzone księgi, albumy pełne wspomnień, koła zębate i pozbawione par kolczyki oraz inne, często uszkodzone bibeloty. Nie miała pojęcia, kiedy zaczęła się u niej ta obsesja na punkcie zbierania ich, ale wcale nie chciała kończyć. Tu, wśród swojego bałaganu, czuła się bowiem najlepiej.

Uwielbiała otwierać kolorowe pudełka, brać do rąk zgromadzone w nich rzeczy i podziwiać. Czasami snuła długie historie o tym do kogo mogły należeć — wyobrażała sobie parę spacerującą po plaży i nieszczęśliwy moment, w którym wstążka wypada z włosów dziewczyny, a ta jej nie podnosi. Po prostu zostawia ją w piasku. Wyobrażała sobie kogoś, kto buduje coś wielkiego i w pewnym momencie stwierdza, że ta jedna mała śrubka już mu się nie przyda, więc wyrzuca ją. Czasami historie nie ograniczały się do jednego fragmentu, krótkiej chwili — były długie, wielowątkowe i barwne; utkane z pięknych słów i emocji, których ona sama od lat nie posiadała.

Dziś jednak nie patrzyła na wstążki, ani na koraliki, guziki czy wyniszczone stronice ksiąg. Dzisiaj, zamykając swój pokój i zasłaniając okna, byleby odgrodzić się od świata, sięgnęła po mały kartonik, leżący pod łóżkiem. Wyjęła z niego notes.

Crescent Pines usiadła przy swoim biurku, zapaliła lampkę i zaczęła pisać. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro