Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2

Witajcie duszyczki kochane, udało mi się znaleźć chwilkę w miejscu z wi-fi by wrzucić 2 rozdzaił, wybaczcie że taki strasznie krótki.



     Przebudziłam się dosyć wcześnie, nie wiem która była dokładnie godzina, lecz wzięłam dwa moje sztylety do rąk, obróciłam się plecami do drzwi i poszłam spać dalej. Nagle drzwi się otworzyły, więc odruchowo rzuciłam sztyletem który był w prawej ręce i usłyszałam

- Jezu, Raven to było straszne.- odwróciłam się twarzą do intruza i zobaczyłam że to rudy chyba Lavi. Zauważyłam że mój sztylet prawie drasnął go w policzek, więc lekko się uśmiechnęłam i słodkim, lecz trochę wrednym głosem spytałam -Czego chcesz? Nikt nie nauczył cię pukać?!- mina jaką zrobił była wręcz komiczna, ale musiałam się opanować gdyż to jak będę traktować ludzi tutaj może prowadzić do ich nastawienia do mnie. Nagle usłyszałam jego słowa-Nie bezpieczna jak Kanda tylko ładniejsza. Zresztą przysłano mnie tu bo mamy iść razem na misję. - ok rozumiem, więc szybko wstałam z tapczana i podeszłam do drzwi, by wyciągnąć z nich sztylet. Szliśmy w milczeniu do pokoju Komuiego, ale jak przyszliśmy nikogo tam nie było, więc stanęłam pod ścianą z książkami, za to rudo włosy rozsiadł się wygodnie na kanapie. Po jakimś czasie przyszedł Komui z starcem, który oczy miał umalowane jak u pandy. Podeszłam do starca i powiedziałam-Mam nadzieje że współpraca z tobą i twoim uczniem będzie udana Bookumanie. Nazywam się Raven, od wczoraj jak pewnie już wiesz jestem w zakonie.- Bookuman był lekko zdziwiony, ale mimo wszystko uścisnął moją dłoń i słuchaliśmy jak Komui tłumaczył cel misji, czyli znaleźć Innocence i przynieść tutaj, ale uważać na akumy. Czyli wyruszamy do Portugalii przynajmniej jej najbliższej okolicy przy mieście Huelva w Hiszpanii, w którym ostatni raz widziałam Crossa i Allena.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: