Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

𝘺𝘰𝘶𝘳 𝘩𝘢𝘪𝘳




Wstąpił w ciebie prawdziwy diabeł. Wróciłeś do mnie, taki jakiego zapamiętałam po nagłym odejściu. Okrutny i bezwzględny, a przy tym tak cholernie zimny. Wrócił potwór, w którym miałam szanse się zakochać bez pamięci, pomimo wypowiadanych przez niego ostrzeżeń. I to w pełni wystarczyło bym stała się znów niewinna i aż nadto strachliwa.

Oh kochanie, tej nocy miały wrócić wszystkie nasze demony przeszłości, a my? A my mieliśmy pozwolić im zagrać na naszych ciałach i rozumach.

Siedziałam na krawędzi łóżka drżąc z ekscytacji. Czułam twoja obecność za plecami i słyszałam każdy wydech powietrza. Byłeś na mnie wściekły i chciałeś mnie ukarać, a ja byłam na to gotowa. Pragnęłam byś pozwolił, aby piekło pochłonęło nas oboje w całości, a żar niemalże natychmiast stał się czymś naturalnym dla naszej skóry. I wiedziałam, że moje życzenie od razu zostanie spełnione.

Przywarłeś do moich pleców, popychając mnie na materac łóżka. Zadrżałam z ekscytacji, widząc płomień w spojrzeniu i wyostrzoną mimikę twarzy. Chciałeś być katem, a ja miałam płakać pod twoimi torturami i zapewniam, że tak się stanie, gdy tylko zbliżysz się do mnie, a ja w rozpaczy pociągnę za twoje włosy.

Bo tylko tym zaalarmuje cię jak bardzo cierpię...





><><><><><><><><><><

Piec rozdziałów do końca, są emocje!!?

Nowe podejrzenia co do zakończenia, a może jakiś Happy end?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro