Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Skradziony skarb"

Ktoś zjadł moje serce
bez nadziei na powrót; pochłonął.
Walczyłam, lecz wyrwał je z piersi.
Teraz została czernią ziejąca pustka za białymi żebrami.
Ktoś zjadł moje serce.
Obrzydliwa bestia przeżuwała powoli,
a z brody i szponów ściekała jej szkarłatna krew.
Do dziś czuję zębiska jak igły
przebijające cenny organ.
Skomlałam i wyłam
rozpaczliwie zapychając ranę piaskiem.
Na próżno i tak to nic nie dało.
Rozejrzałam się oczami, które zasnuły łzy.
Ledwo co widziałam, wszystko rozmyte.
Dookoła mnie śnieg.
Wyszłam ze starej piaskownicy, bez zaginionego skarbu.
Zaczęłam szukać w zimnej brei jak obłąkana.
Do krwi zdzierając paznokcie na lodzie.
Znalazłam, lekko zamarznięty kamień;
ale to nie szkodzi.
Zastąpi mi serce i już nikt mi go nie odbierze.
Znów będę mogła udawać człowieka.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: #wiersze