Kilka dni później spotkałam sie ze wszystkimi.
Tangle:po co nas wzywałaś
Valax:chcesz sie poddać?!
Water:chyba wy..
Luna:...
Danger:...
Wszyscy zaczęli sie kłócić. Zresztą można to bylo przewidzieć.
Ja:cisza!
Momentalnie zapadła grobowa cisza.
Ja:nie nie poddaje sie, ja odchodze.....
Tangle :jak to odchodzisz?
Ja:nie chce tak żyć, nie chce patrzeć jak umieracie. Chce odejść. Odpocząć. Przemyśleć kilka spraw.
Water:ale...
Ja:nie ma ale, zrobilam dla was tyle rzeczy ja tez chce cos od życia...
Tangle:ale poco tu demony?
Ja:bo wszyscy macie to wiedzieć nie atakujcie bo ja juz nie pomagam. Jestem wybrana ale czy ktoś sie mnie pytał ze chce nią byc, nie!
Odwróciłam sie i Zaczęłam iść.
Jednak zaraz stanelam odwróciłam sie i zlapalam demonska moc.
Ja:nie tak łatwo znam was 8 lat.
Zniknelam.
Po tym spotkaniu nje widzialam nikogo. Ani demonów ani żywiołów.
Bylam im tylko potrzebna żeby bronić.Ale to przeszłość, teraz chce naprawić to co zrobilam. Wracam do domu. Do znajomych i rodziny. Oni jedyni mnie nie zostawili ale ja wręcz przeciwnie. Wiedza ze mam moce. Wiedzą ze jestem wybrana, ale mimo to byli tacy sami. Pamiętam mój dom tak

Teraz może wyglądać inaczej, niebylo mnie tam 8 lat.
Szykujcie sie wracam...
- - - - - - - - - - - - - - -
O matko ale sie dzieje.Tak mogę wam to wynagrodzić moja długa nieobecność 😊