Poprostu Miłość
*Naratorka
Tem rodział będzie opowiadać o tym, jak chłopcy rozpoznali że uczucie, króre i ch prześladowało to miłość. Obytdowje bali się przyznać co do siebie czują, ale jeden z nich się złamie i powie co czuje do drugiego. Jak myślicie kto się złamie?, jak zareguje drugi?, czy będą razem?. To wszystko dowiecie się w tym rodziale. Życze miłego czytania.
*Naruto
Właśnie siedzimy z Sasuke na kanapie i gadamy, od tamtego czasu nasza relacja się jakoś polepszyła. A minoł miesioc od tamtego niezręcznego zdażenia.
-uroczy jak zawsze - pomyślałem tym patrząc się na niego, udają że jest to em zaciekawiony rozmową. Przez tem cały miesioc zrozumiałem że to miłość,chciałem mu otym powiedzieć, ale nie wiem jak i kiedy i jeszcze boję się że zniszcze naszą przyjażń, a tego bym siobie nie wybaczył.
--co ty zemną robisz Sasuke - pomyślałem. Po chwili Sasuke zasnoł, więc wziołam jego głowę na moje kolana i za czołem go głaskać po jego pięknych czarnych włosach.
*Sasuke
Naruto od pewnego czasu stał bardzo obiekuńczy dla mnie i ciogle spędza zemną czas. Jest słotki gdy sie o mnie martwi, niewiem ale od jakiegoś czasu czuje więcej niż przyjażń. Zakochałem się w nim, uwielbiam w nim wszystko, te piękne niebieskie oczy, jasne blond włosy. Mam planach powiedzieć mu co czuje, ale boję się jego reakcji. Zależy mi na naszej przyjaźni, niechce jej stracić, albo pogorszyć.
-czemu miłość jest taka skoplikowana - powiedziałem sam do siebie. Mogłem spójnie głośno wyrażać swoje myśli bo Naruto gdzieś wyszedł.
*Narator
Chłopcy czuli do siebie te same uczucie, ale nie wiedzieli jak o tym powiedzieć, oboje sie bali że znisczą swoją przyjażń, albo co gorsza ją stracą. Minoł kolejny tydzień i w kończy jeden z nich postanowił zrobić pierszy krok.
*Naruto
Słuchałem właśnie Sasuke po opowiedał mi coś
-Hej Sasuke? - zapytałem wstydliwie
-mhm? - uszłtszałem co w niego znaczeniu znaczyło tak
-mogę cię oczoś zapytać? - zaczełam
-jasne - powiedział z uśmiechem na twarzy.
-no wiec... - zacołem z rumiecami na twarzy. - od pewnego razu coś zrozumiałem... Że... Podoba mi się pewna osoba... Dla któjej zrobił bym wszystko - powiedziałem, była chwilą ciszy
-kto to taki? - powiedział po chwili ciszy, ale wydawał się trochę smutny. Wiołem głebogi wdech
-to ty... Ja cię kocham Sasuke - powiedziałem i spojrzałem na Sasuke. A po chwili mnie przytulił.
-ja cię też kocham Naruto - powiedział bardziej wtulając się we mnie. Więc też do niego wtuliłem - Naruto? - zapytał Sasuke.
-tak? - zapytałem
- to znaczy że jesteś moim chłopakiem? - zapytał cały zarumieniony.
-jasne że tak Draniu - powiedziałem. Przybliżyłem go bardziej do siebie i mocno pocałowałem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro