Dziś znów dostałam misję, ale co mnie zaskoczyło to było że mam ją wykonać z filarem, taką samą sytuacja zdarzyła mi się pół roku temu w dzielnicy czerwonych latarni. Ale wracając do mojej obecnej misji, polega na tym bym weszła do dzielnicy czerwonych latarni i znaleźć demona, ta misja bardzo mi się nie podoba...
  Znalazłam kwaterę należącą do zabójców w tej przeklętej dzielnicy. Gdy weszłam do środka moim oczom ukazał się pan Tengen, zanim zdążyłam się przywitać on to zrobił pierwszy
- [T.I]-chan, miło cię znów widzieć- choć to mówił z uśmiechem na twarzy, ale coś podpowiadało ci że pan Tengen coś ukrywa.
- Panie Tengenie czy wszystko porządku?- spytałam się go, jego wyraz twarzy momentalnie się zmienił, jego uśmiech został zastąpiony smutkiem i zarazem zaskoczeniem. 
- Skąd wiedziałaś?- już zniknął zaskoczenie pozostająć smutek, jego ton głosu również skazywał na ten stan emocjonalny. Zabrał głęboki oddech i następnie opowiedział zadaniu którym dał swoim żoną i o ich zniknięciu, delikatnie poczułam nie wiedzieć czemu zazdrość na wieść że Tengen pożąda żony.
   Podczas rozmowy dotyczącej o szczegółach misji ustaliliśmy że dostanę się do jednego z domów by poszukać śladów demona i jego żon.