przeygotowałem ci tabletki na kaca
Chris zawiuzł nas do domu, rano obudziłem się w pokoju z białymi ścianami, zobaczyłem wielki telewizor i szafę na całą ściane z lustrem, popatrzyłem na szafkę nocną która była postawiona obok mojego łużka była na niej lampka nocna, pudełko chusteczek higienicznych, kubek z wodą i tabletki przeciwbólowe i karteczka, a w niej napisane
______________________________
/ Byłeś najbardziej /
/ Najebany. /
/ ~SEUNGMIN /
/____________________________/
Zaczołem się głośno śmiać aż nagle do mojego pokoju wparował Changbin, który był najwidoczniej mega zaspany i dalej najebany, bo wszedł
Kochanie moje, choć do mnie- i się do mnie przytulił
Pomocyyy!!!-krzyczałem na cały głos, przyszedł Seungmin, boże jebnie mnie coś dlaczego typ który w restauracji ściągnoł koszulkę i zaczoł ją kręcic jak śmigło helikoptera,
Hahahahahah, już ci pomagam- powoli podszedł do mojego łużka i powoli odciągał Changbina który był raczej to on był najbardziej najebany z nas wszystkich,
Dzięki- powiedziałem z powoli oddychając
Nie ma sprawy- powiedział Seungmin który stanoł na prostych nogach trzymając ręce na biodrach jak super bohater- zostawiłem ci tabletki na kaca, spożyj je to nie będzie bolała cię potem głowa, ok?- Changbin spytał się co tu robi a ja szybkim ruchem wziołem dwie tabletki do buzi i popiłem wodą która stała obok- hahhahahahahah, to tabletki na rozwolnienie, hahahahaha
O ty skurwielu- Seungminek wybiegł z pomieszczenia a ja za nim, ale zaczoł mnie boleć brzuch i kolejny cały dzieci spędziłem w mojej prywatnej łazience która była połączona z moim pokojem...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro